Włamał się do domu, właściciel złapał go na gorącym uczynku
61-latek postanowił wejść do jednego z domów na terenie gminy Giżycko. Mężczyzna nie spodziewał się, że zostanie przyłapany na gorącym uczynku. To kolejne jego włamanie, za poprzednie odbywał już karę pozbawienia wolności. Sąd zadecydował o 3 miesięcznym areszcie na czas prowadzonego postępowania.
61-latek ma na swoim koncie wiele przestępstw przeciwko mieniu, za które odbywał już karę pozbawienia wolności. Będąc na wolności postanowił, że wejdzie do jednego z domów na terenie gminy Giżycko i weźmie co się da. 31 maja br. po wyważeniu jednego z okien dostał się do wnętrza domu jednorodzinnego, gdzie skrupulatnie przeglądał dobytek mieszkańców. Niestety nie zdołał niczego wynieść, ponieważ został złapany na gorącym uczynku przez właściciela, który w tym czasie wrócił do domu. Właściciel powiadomił policjantów i do czasu ich przyjazdu pilnował złodzieja, aby nie uciekł z miejsca przestępstwa. Po zabezpieczeniu materiału dowodowego, przeprowadzeniu oględzin, przesłuchania osób, 61-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Mężczyzna nie kwestionował swojego zachowania i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Ponadto na swoim koncie ma już wiele tego typu przestępstw i wszystko wskazywało na to, że mężczyzna ponownie wróci na drogę przestępczą. Zgodnie z postanowieniem sądu 61-latek na czas prowadzonego postępowania najbliżej 3 miesiące spędzi w areszcie.
(ich/kh)