Padła ofiarą oszusta metodą „phone spoofing” – straciła 80 tysięcy złotych
Naciągacze i szachraje trudniący się oszukiwaniem ludzi wykorzystując przebiegłą metodę „phone spoofing”. Sprawcy używają oprogramowania do zmiany numeru telefonu lub nazwy przychodzącego połączenia, które widzimy na wyświetlaczu swojego telefonu. Oszust podszywa się np. pod pracownika banku, przedstawiciela urzędu, czy nawet policjanta i podczas rozmowy wzbudza u swojej ofiary poczucie zagrożenia, np. przekonując, że ktoś podjął próbę wypłacenia pieniędzy zgromadzonych na jego rachunku bankowym. Następnie oferuje pomoc i każe ściśle i bezwarunkowo podążać z jego wskazówkami. W taki sposób 27-latka straciła 80 tysięcy złotych.
W piątek (27.05.2022r.) kryminalni przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oszustwa. Pokrzywdzona 27-latka z powiatu bartoszyckiego straciła 80 tysięcy złotych. Oszust wykorzystał metodę „phone soofing”. Podszył się pod pracownika banku i przekonał kobietę, że jej oszczędności są zagrożone. Mało tego, nakłonił 27-latkę do zaciągnięcia kredytu, a następnie polecił jej, aby wypłaciła wszystkie pieniądze i jak najszybciej wpłaciła je do wpłatomatu z wykorzystaniem kodu BLIK. Wmówił kobiecie, że pracownicy jej banku są nieuczciwi i któryś z nich ma związek z niekontrolowanymi ruchami finansowymi na jej koncie bankowym. Kobieta uwierzyła we wszystkie usłyszane od nieznanego rozmówcy kłamstwa. Wypłaciła 80 tysięcy złotych swoich oszczędności i przyznanego kredytu, a następnie w kilkunastu transzach wpłaciła je oszustowi. Pieniądze przepadły, a kontakt z „życzliwym bankowcem” urwał się…
Apelujemy!
Pamiętaj, że na ekranie telefonu może pojawić się dowolna nazwa i numer rozmówcy. Może to być nazwa banku, co wcale nie oznacza, że dzwoni prawdziwy pracownik banku. Usłyszane od nieznanego rozmówcy informacje zawsze weryfikuj w pewnych źródłach i nie ulegaj presji czasu podejmując finansowe decyzje.
(mk/kh)