Dłużyce wysypały się na drogę – szczęśliwie nikt nie ucierpiał
Do skrajnie niebezpiecznej sytuacji doszło na trasie Wiatrowiec – Witki. Mężczyzna przewożący dłużyce mijając się z innym autem zjechał zbyt mocno na pobocze, uderzył w kilka przydrożnych drzew, co skutkowało zerwaniem się mocowań utrzymujących dłużyce na przyczepie, które wysypały się na drogę. Szczęśliwie, poza ogromnym bałaganem i zniszczoną naczepą nikt nie ucierpiał. Kierowca ciężarówki otrzymał mandat karny za nieprawidłowe wymijanie.
We wtorek (26.04.2022r.) około godz. 14:00 na trasie Wiatrowiec – Witki doszło do zdarzenia drogowego. Policjanci ustalili, że kierowca ciężarowej scani w trakcie wymijania się z innym autem zbyt mocno zjechał na prawe pobocze, stracił panowanie nad autem, które uderzało w przydrożne drzewa. To skutkowało zerwaniem się mocowań przytrzymujących dłużyce. Drewno wysypało się na drogę. O sile, jaka towarzyszyła temu zdarzeniu może świadczyć wyrwana z naczepy jezdna z osi kół.
34 – latek kierujący scanią był trzeźwy. Sam w większości usunął drewno z drogi i nie kwestionował swojej winy. Policjanci ukarali go mandatem za nieprawidłowe wymijanie.
(mk/kh)