Najpierw razem zażywali narkotyki a potem ruszyli okraść gospodarstwo
Do policyjnej celi 8 kwietnia br trafił 34-latek po tym, jak policjanci z Łukty podczas kontroli drogowej znaleźli przy nim amfetaminę. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Okazało się bowiem, że częstował nią swojego kolegę, z którym razem pojechali potem okraść gospodarstwo. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży. 34-latek usłyszał dodatkowo zarzut posiadania i udzielania substancji psychotropowych. Teraz ze swojego zachowania będą się tłumaczyć przed sądem.
Patrolując ulice podległych miejscowości policjanci z Posterunku Policji w Łukcie w piątek 8 kwietnia br. zatrzymali do kontroli pojazd, który wydawał im się podejrzany. W pojeździe tym znajdowali się dwaj mężczyźni. Podczas kontroli okazało się, że pasażer posiada przy sobie amfetaminę. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy. Od kierowcy natomiast pobrano krew do badań ponieważ zachodziła obawa, że mógł prowadzić pojazd będąc pod wpływem narkotyków. Zatrzymany 34 -latek następnego dnia usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Mężczyzna usłyszał również zarzut udzielania narkotyków ponieważ okazało się, że w dniu kontroli częstował nimi kierowcę.
Kontrolując zatrzymany pojazd policjanci na tylnej jego kanapie zauważyli różne metalowe przedmioty, które wzbudziły ich podejrzenia. Zatrzymani mężczyźni twierdzili, że przewożone rzeczy należą do jednego z nich. Znajdowały się tam m.in. brony konne, łańcuch leśny, płozy do sań oraz żeliwny zlew.
Kilka dni później do komendy w Ostródzie zgłosił się mieszkaniec powiatu, żeby zgłosić kradzież metalowych przedmiotów z jednej posesji na terenie gminy Łukta. Wartość tychże przedmiotów oszacował na ponad 2 tysiące. Policjanci szybko powiązali fakty.
Zatrzymany ponownie 34-latek i jego 30-letni wspólnik usłyszeli tym razem zarzuty kradzieży i przyznali się do zarzucanych czynów. Grozi im teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Za posiadanie narkotyków i ich udzielanie grożą natomiast kary do 3 lat pozbawienia wolności.
(ak/rj)