Zatankował, nie zapłacił, nie miał uprawnień i był poszukiwany - trafił do policyjnej celi
Lidzbarscy policjanci zatrzymali 41-latka podejrzanego o kradzież paliwa na stacji benzynowej. Mieszkaniec Kętrzyna zatankował samochód z „fałszywymi” tablicami rejestracyjnymi i odjechał z miejsca nie uiszczając opłaty za paliwo. Nie spodziewał się, że tak szybko zostanie zatrzymany przez policjantów na terenie powiatu bartoszyckiego. Trafił do policyjnej celi. Okazało się również, że to nie było jego jedyne przewinienie. Wkrótce za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
We wtorek (23.11.2021 r.) około godziny 19:00 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży paliwa na jednej ze stacji benzynowej na terenie miasta. Skierowani na miejsce policjanci ustali okoliczności zdarzenia z otworzonego monitoringu. Pod dystrybutor podjechał mężczyzna autem marki Fiat Punto z holenderskimi tablicami rejestracyjnymi. Zatankował pojazd i nie uiszczając opłaty odjechał ze stacji. Wartość strat wyniosła ponad 150 zł. Rozpoczęły się poszukiwania sprawcy.
Policjanci podczas wcześniejszych służb widywali podobny pojazd na terenie gminy Kiwity i ustalili, gdzie może przebywać sprawca kradzieży. Pojechali w to miejsce, które znajdowało się już na terenie powiatu bartoszyckiego. Ich przypuszczenia okazały się słuszne. Odnaleźli kierującego, który siedział jeszcze w pojeździe. Był nim 41-letni mieszkaniec powiatu kętrzyńskiego. Po krótkiej rozmowie przyznał się, że był na tej stacji i ukradł paliwo, bo nie miał pieniędzy, aby za nie zapłacić. W trakcie sprawdzania pojazdu w policyjnych bazach danych okazało się, że założone holenderskie tablice rejestracyjne nie pochodzą od tego pojazdu. Ponadto auto nie posiadało aktualnego przeglądu technicznego oraz zawartej obowiązkowej umowy ubezpieczeniowej odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego.
Po kontroli, policjanci sporządzili wniosek do Funduszu Gwarancyjnego oraz zatrzymali dowód rejestracyjny auta. Dodatkowo wyszło na jaw, że 41-latek nie posiada uprawnień do kierowania, bo zostały mu one zatrzymane w 2009 roku za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Posiada za to aktywną decyzję o cofnięciu uprawnień wydaną przez starostę powiatu kętrzyńskiego, więc wsiadając za kierownicę popełnił przestępstwo z art. 180 a kodeksu karnego. Czyn ten zagrożony jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Jakby tego było mało, to okazało się również, że 41-latek posiada jeszcze dziewięć aktywnych podstaw poszukiwań. Pierwszą wydaną przez Komendę Powiatową Policji w Kętrzynie do przestępstwa krótkotrwałej kradzieży pojazdu. Drugą do ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Rejonową w Biskupcu i siedem podstaw związanych z nakazem osadzenia w zakładzie karnym.
Mężczyzna zastał zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi.
W środę (24.11.2021 r.) zanim trafił do zakładu karanego, usłyszał zarzuty w związku z popełnionym przestępstwem i wykroczeniem.
(bm/tm)