17-latek dopuścił się kradzieży rozbójniczej w piskim markecie. Jego łupem padł alkohol
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 17-latkowi, który w jednym z piskich marketów dokonał kradzieży butelki wódki. Młody mężczyzna wybiegł ze sklepu nie płacąc za zabrany alkohol. Interweniująca pracownica ochrony próbowała zatrzymać sprawcę kradzieży. Kiedy złapała go za rękę ten zaczął się wyrywać. Doszło do szarpaniny. Kobieta zabrała 17-latkowi torbę z jego dokumentami. Młody mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej.
We wtorek (02.11.2021) po godz. 15:00 w jednym z piskich marketów miała miejsce kradzież rozbójnicza. Czynu tego dopuścił się 17-letni mieszkaniec gminy Biała Piska.
Mężczyzna w sklepie samoobsługowym dokonał kradzieży butelki wódki wartości 21,99 złotych. Wybiegł ze sklepu nie płacąc za alkohol. Całą sytuację zauważyła pracownica ochrony i wybiegła za nim. Kiedy próbowała go zatrzymać doszło między nimi do szarpaniny. Kobiecie udało się wyrwać sprawcy torbę, w której były jego dokumenty. O zaistniałym zdarzeniu powiadomiła policję.
17-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy, kiedy wrócił do marketu po swoją torbę z dokumentami. Trafił do policyjnego aresztu. Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili mu zarzut. Policjanci ustalili bowiem, że zatrzymany w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionej butelki wódki użył przemocy szarpiąc się i popychając interweniującą pracownicę ochrony, która chciała go zatrzymać i odzyskać skradziony towar. Czynu tego dopuścił się w miejscu publicznym z oczywistego błahego powodu przez rażące lekceważenie porządku prawnego.
Za dokonanie kradzieży rozbójniczej zakwalifikowanej jako wypadek mniejszej wagi, ale o charakterze chuligańskim 17-latkowi grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
(asz/tm)