Nie zatrzymał się do kontroli, bo bał się utraty prawa jazdy i miał narkotyki w aucie
28-latek przekroczył dopuszczalną prędkość, ale postanowił zignorować polecenia policjantów i nie zatrzymał się do kontroli. Jego ucieczka nie trwała długo, policjanci po kilkuset metrach uniemożliwili mu dalszą jazdę. Mężczyzna miał w samochodzie narkotyki.
Policjanci z Ełku podczas kontroli prędkości ujawnili samochód, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 42 km/h w obszarze zabudowanym. Widząc zaistniałe wykroczenie drogowe dali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna zignorował to polecenie, odjechał i zmusił policjantów do pościgu. Po kilkuset metrach został zatrzymany.
Twierdził, że bał się utraty prawa jazdy za przekroczenie prędkości, dlatego próbował uniknąć policyjnej kontroli. 28-latek miał także w swoim samochodzie środki odurzające. Podczas kontroli policjanci znaleźli marihuanę. Została mu pobrana krew do badań, żeby sprawdzić, czy kierował samochodem pod działaniem środków odurzających.
28-latek już usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Jest to przestępstwo zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(akdn/kh)