Zatankowali motorówkę, a ta po chwili stanęła w płomieniach. Trzy osoby trafiły do szpitali
Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, do którego doszło na Jeziorze Jeziorak. Motorówka po zatankowaniu wpłynęła na jezioro i stanęła w płomieniach, a sternik oraz pasażerowie, aby ratować swoje życie wskoczyli do wody. Teraz powołany biegły z zakresu pożarnictwa wypowie się, co było bezpośrednią przyczyną pożaru.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o palącej się łódce. Funkcjonariusze będący na wodzie natychmiast popłynęli we wskazanym kierunku. Kiedy dopłynęli na miejsce, z wody przez WOPR podejmowani byli już sternik oraz pasażerowie motorówki. Cała trójka z ciężkimi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitali w tym 19- latek helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policjanci wspólnie ze strażakami przystąpili do akcji gaśniczej. Policjanci przesłuchali świadków oraz wykonali oględziny motorówki jak i zabezpieczyli dokumentację fotograficzną. Natomiast powołany biegły z zakresu pożarnictwa wypowie się, co było bezpośrednią przyczyną pożaru.
(jk/rj)