Wdarł się do cudzego mieszkania i ukradł metalowy sygnet
Policjanci ustalili, kim jest mężczyzna, który wdarł się do mieszkania starszego ełczanina i chciał pożyczyć pieniądze. Gdy spotkał się z odmową pożyczki, zabrał sygnet seniora i uciekł. W prokuraturze usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej oraz został objęty dozorem policyjnym.
W minionym tygodniu starszy ełczanin poinformował policjantów o niepokojącym zdarzeniu w jego domu. Mężczyzna nagle spostrzegł, że do pokoju, w którym przebywał, wszedł nieznany mu mężczyzna. Wykorzystał niezamknięte na klucz drzwi, a przed wejściem nie zadzwonił ani nie zapukał. Obcy mężczyzna poprosił o pożyczenie pieniędzy. Gdy spotkał się z odmową, pospiesznie zabrał leżący w zasięgu jego oczu sygnet i uciekł z mieszkania. Nie spodziewał się, że jego łup okaże się metalową biżuterią, a nie złotym i drogocennym pierścieniem.
Policjanci w podjętych działaniach szybko ustalili, kim jest ten mężczyzna. 35-latek został zatrzymany dwa dni po zdarzeniu. Mężczyzna w prokuraturze usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej w zbiegu z naruszeniem miru domowego. Prokurator objął go dozorem policyjnym.
Za to przestępstwo grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat.
(akdn/kh)