Ostróda: Jeździli po regionie i kradli w sklepach ubrania
Ostródzcy policjanci zatrzymali 3-osobową grupę, która wyspecjalizowała się w kradzieży ubrań z dużych sklepów. Sprawcy pakowali odzież z metkami i klipsami zabezpieczającymi do specjalnie przygotowanych toreb tłumiących sygnał sklepowych bramek. Małgorzata G., Urszula S. i Jacek M. - kierowca, który woził je po dużych miastach trafili już do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali skradzione rzeczy o wartości blisko 4 tys. zł. 60-letni mężczyzna i dwie kobiety w wieku 51 i 61 lat usłyszeli zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci pracując nad sprawą w czwartek rano zapukali do drzwi jednego z ostródzkich mieszkań. Tam zatrzymali poszukiwaną Małgorzatę G., która również podejrzewana była o kradzieże ubrań na terenie innych miast. 51-latka trafiła do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze w mieszkaniu kobiety znaleźli kilkadziesiąt ubrań pochodzących z różnych sklepów. Były to spodnie, bluzki, spódnice, sukienki. W sumie 51-latka zgromadziła garderobę wartą co najmniej 4 tys. złotych. Mundurowi szybko ustalili, że kobieta nie działała sama. Jej wspólnikami okazali się 61-letnia Urszula S. i 60-letni Jacek M, który woził kobiety od sklepu do sklepu.
Z ustaleń policjantów wynika, że skradziony towar kobiety pakowały do odpowiednio przygotowanych papierowych toreb. Dlatego też, bez większych przeszkód przechodziły ze skradzionymi rzeczami przez sklepowe bramki.
Cała trójka usłyszała już zarzuty kradzieży, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jedna z kobiet, Małgorzata G. była już w przeszłości karana za podobne przestępstwo.