Ostróda: Pijany 30-latek awanturował się w kościele
Ostródzcy policjanci interweniowali w stosunku do mężczyzny, który awanturował się w jednym z ostródzkich kościołów. Michał J. krzyczał, kładł się przed ołtarzem i wymachiwał rękoma, używając przy tym słów wulgarnych. 30-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że był pijany. Ponadto miał przy sobie niewielkie ilości narkotyków. Kiedy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany i najprawdopodobniej usłyszy zarzuty. Za obrazę uczuć religijnych grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj popołudniu policjanci zostali wezwani do jednego z kościołów, gdzie miało dojść do zakłócania porządku. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że pijany 30-latek przeszkadzał w trwającej właśnie mszy świętej, kładąc się przed ołtarzem, wykrzykując wulgaryzmy i uderzając rękoma w ołtarz. 30-latek nie reagował na prośby kapłana, by opuścił kościół, gdyż przeszkadza modlącym się i swoim zachowaniem obraża ich uczucia religijne. Policjanci wyprowadzili mężczyznę z kościoła i przewieźli do policyjnego aresztu. Podczas badania stanu trzeźwości okazało się, że jest on pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek z niewielką ilością marihuany.
Kiedy Michał J. wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany i najprawdopodobniej usłyszy zarzuty obrazy uczyć religijnych i znieważenia przedmiotów czci religijnej, za co grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie uniknie też odpowiedzialności za posiadanie środków odurzających.
B.B.