Kolejny raz ostrzegamy - uwaga na fałszywych kupujących na portalach internetowych
Policjanci ostrzegają przed oszustami internetowymi, którzy wykorzystując obecny czas pandemii, zwiększonej ilości zakupów internetowych, chęci zaoszczędzenia oraz nasze roztargnienie próbują wyłudzić pieniądze od kupujących w sieci. Na terenie powiatu iławskiego odnotowano kolejne przypadki takiego oszustwa.
Choć ciągłe przypominanie o tym, aby uważać podczas internetowych transakcji może brzmieć jak banał, to jednak wcale nim nie jest. Pomimo tego, że cały czas w telewizji, na internetowych portalach czy mediach społecznościowych krążą informacje o osobach, które wpadły w pułapkę zastawioną przez oszustów, to niestety cały czas nie wszyscy zdają sobie sprawę z istniejących zagrożeń. A wówczas mogą stracić od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Elbląg
Policjanci przyjmują tygodniowo kilka podobnych zgłoszeń. Wiele spraw to zwykłe nieporozumienia i już na wstępnym etapie daje się je rozwiązać. Jednak część z nich to wyrafinowane przestępstwa. Jednym z nich jest zakup iPhone'a 11 przez elblążankę. Kobieta zamówiła telefon za pośrednictwem portalu aukcyjnego. Paczkę za pobraniem przywiózł kurier. Pokrzywdzona zapłaciła 2.700 zł., w środku zamiast telefonu były dwa pomidory. W innym przypadku oszust przysłał niesprawnego macbooka. Laptop kosztował 2.800 zł. Ostatnie oszustwo aukcyjne, które przyjęli we wtorek (02.03.2021r.) policjanci z Elbląga, dotyczyło zakupu konsoli do gier o wartości 2.200 zł. Pokrzywdzony w ogóle nie dostał towaru. Wszystkie sprawy są wyjaśniane przez elbląskich śledczych.
Iława
Każdy z nas lubi robić zakupy, a szczególnie teraz siedząc w zaciszu domowym, tym bardziej w czasie pandemii. Szukając wyjątkowych okazji przeglądamy portale aukcyjne oraz sklepy internetowe. Jednak czasem chęć zaoszczędzenia i roztargnienie wykorzystują oszuści. Przekonali się o tym mieszkańcy Susza, którzy chcieli kupić akumulatorową wiertarkę udarową, jednak nie otrzymali zakupionego towaru, ani nie odzyskali pieniędzy. Pokrzywdzeni złożyli zawiadomienie o przestępstwie. W trakcie prowadzonego postępowania policjanci ustalili sprawcę oszustwa, którym okazał się 35-latek. Mężczyzna usłyszał już zarzut.
To jeden z wielu przykładów oszustw za pomocą Internetu w ostatnim czasie. Sprawcy wykorzystując pośpiech, roztargnienie, a także zbytnią ufność w uczciwość drugiego człowieka wystawiają przedmioty na portalu aukcyjnym często fizycznie ich nie posiadając.
Węgorzewo
Do funkcjonariuszy węgorzewskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który stracił blisko 4 tys. złotych. 37-latek oferował do sprzedaży za pośrednictwem serwisu, rękawiczki motocyklowe warte 80 zł. Poprzez aplikację skontaktowała się z nim osoba, która była zainteresowana kupnem wystawionego przedmiotu. Rzekomy kupca poinformował sprzedającego, że już dokonał zakupu i nawet zapłacił za produkt. Mieszkaniec Węgorzewa, otrzymał link łudząco podobny do prawdziwej witryny. Następnie został poproszony o podanie numeru swojej karty płatniczej, na którą miały wpłynąć środki za zakupiony towar. Później został przekierowany na stronę swojego banku, gdzie musiał się zalogować, co uczynił. Już po chwili zauważył, że padł ofiarą oszustwa, ponieważ z jego konta ubyło blisko 4 tys. zł.
Przestępcy zaangażowani w oszustwo są bardzo dobrze przygotowani. Przekazywane przez nich linki często przypominają odnośniki do prawdziwych stron, a różnice są prawie niedostrzegalne. By być bardziej wiarygodnymi wykorzystują także znaki firmowe platform sprzedażowych, ale też firm świadczących usługi pocztowe i kurierskie. Dlatego za każdym razem powinniśmy dokładnie weryfikować strony internetowe, z których korzystamy. Nie powinno się klikać w linki otrzymane od nieznanych osób. Jednak najgorszym błędem jest przekazywanie danych takich jak login i hasło do bankowości internetowej, czy informacji zapisanych na karcie płatniczej. Wówczas oszuści bez problemu mogą wejść w posiadanie naszych pieniędzy, których odzyskanie jest bardzo trudne.
Pamiętajmy !
- Kupując w sieci kierujmy się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego
- Zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą. Jeśli nas oszuka, pozwoli to policji szybko go ująć.
- Korzystajmy tylko ze znanych i sprawdzonych portali internetowych, sprawdzając opinie oraz komentarze
- Sprawdzajmy czy sklep podaje swój adres i numer telefonu, ponieważ w razie jakichkolwiek pytań, możemy tam zadzwonić.
- Przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione. Na dole strony powinien pojawić się symbol zamkniętej kłódki, a na końcu adresu – literki „https”. Zazwyczaj można też zamówić towar z opcją płatności przy odbiorze,
- Kupując telefon komórkowy zapytajmy o ładowarkę i dowód zakupu, ponieważ telefony pochodzące z kradzieży sprzedawane są zazwyczaj bez ładowarki i dokumentacji.
- Zamawiając sprzęt zapytajmy, czy sprzedawca dołącza oryginalne oprogramowanie na płytach i instrukcję obsługi
- Pamiętajmy, że mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot. Jeśli tylko pojawiły się wątpliwości co do wiarygodności sprzedającego warto umówić się na "ODBIÓR OSOBISTY" lub wybrać opcje płatności, nawet o parę złotych droższą, ale bezpieczniejszą "ZA POBRANIEM".
- Jeśli, mimo zachowania zasad ostrożności zamówiony towar do nas nie dotrze lub dostaniemy zamiast produktu puste pudełko, natychmiast zadzwońmy na policję na numer 112.
Zapisana korespondencja i przesłana przez oszusta paczka będą stanowiły dowód przestępstwa.
(js/jk/af/kh)