Policjanci pomogli wyciągnąć audi z zaspy, a potem… zatrzymali kierowcę, bo był po narkotykach, a w schowku miał amfetaminę
Policyjny patrol z Rucianego – Nidy w godzinach wieczornych zauważył pojazd marki Audi, który wjechał w przydrożną zaspę i próbował się z niej wydostać. Funkcjonariusze pomogli kierującemu wyjechać samochodem na drogę. Okazało się, że kierujący audi jest pod wpływem narkotyków, a w podłokietniku auta schował torebkę strunową z amfetaminą. Został zatrzymany. Grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu Policji w Rucianem- Nidzie zatrzymali kolejnego już kierowcę, który jechał samochodem będąc pod działaniem narkotyków. Tym razem policyjny patrol pełnił służbę na terenie gminy. W godzinach wieczornych, funkcjonariusze zauważyli samochód marki Audi w przydrożnej zaspie. Kierowca próbował z niej wyjechać, ale nie było to proste zadanie. Z pomocą ruszyli policjanci. Wspólnymi silami kierowca audi bezpiecznie wyjechał na drogę publiczną, po czym policjanci przeprowadzili kontrolę drogową tego pojazdu. Samochodem marki Audi A3 kierował 21-letni mieszkaniec Rucianego – Nidy. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny nie budziło żadnych zastrzeżeń. Inaczej było jeśli chodzi o tester narkotykowy. Ten wykazał obecność amfetaminy w organizmie kierującego. W tej sytuacji mężczyźnie pobrana została krew do dalszych badań. W trakcie przeszukania audi w podłokietniku policjanci znaleźli torebkę strunową z białym proszkiem. Wstępne badanie testerem wykazało, że jest to amfetamina. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do czasu wyjaśnienia całej sprawy. Jeśli badania krwi potwierdzą obecność narkotyków w organizmie kierującego, wówczas usłyszy on zarzut kierowania pojazdem pod działaniem narkotyków. Jeżeli ekspertyza zabezpieczonego przez policjantów białego proszku wykaże, że jest to amfetamina mężczyzna odpowie także za jej posiadanie. Grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
(asz/kh)