Puszka po groszku, a w niej marihuana – policjanci zatrzymali 32-latka
,,Lubię sobie czasami zapalić, bo wtedy się relaksuję”- tak tłumaczył się mieszkaniec Węgorzewa, przy którym funkcjonariusze znaleźli marihuanę. 32-latek właśnie wracał ze spaceru, kiedy kryminalni postanowili go wylegitymować. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że bardzo się spieszy za potrzebą fizjologiczną. Jednak to nie pomogło i policjanci przeszukali mieszkańca Węgorzewa, który w kieszeni bluzy, w puszce po groszku posiadał susz roślinny. Za posiadanie środków odurzających grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę (07.02.2021r.) kilka minut przed godziną 14:00 kryminalni w trakcie pełnionego dyżuru na jednej z ulic w mieście wylegitymowali mężczyznę. Mieszkaniec Węgorzewa tłumaczył mundurowym, że bardzo się spieszy, ponieważ ma silną potrzebę fizjologiczną. To tłumaczenie nie przekonało funkcjonariuszy i sprawdzili jego odzież. W kieszeni bluzy zauważyli puszkę po groszku, a w niej susz roślinny. 32-latek oświadczył policjantom, że to marihuana, którą czasami lubi sobie zapalić, bo wtedy się relaksuje. Mundurowi ustalają źródło pochodzenia narkotyku. Zabezpieczone środki odurzające zostaną poddane badaniom laboratoryjnym.
Posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą pozbawienia wolności do trzech lat. Jeżeli osoba jest w posiadaniu znacznej ilości narkotyków to grozi mu za to do ośmiu lat pozbawienia wolności.
(af/kh)