Pokłócili się o byłą partnerkę. 32-latek odpowie za uszkodzenie ciała i groźby karalne
To miało być miłe, towarzyskie i zakrapiane alkoholem spotkanie dwóch mężczyzn, którzy znali się od kilku ładnych lat. Niestety, gdy panowie zaczęli dyskutować na temat byłej partnerki jednego z nich, sielanka raptownie dobiegła końca. Pomiędzy mężczyznami doszło do awantury, podczas której 32-latek zaatakował swojego kolegę nożem i uderzał go pięściami, a także kopał po całym ciele. Poszkodowany mężczyzna z licznymi ranami zdołał uciec i dobiec w rejon przystanku autobusowego, skąd przypadkowi świadkowie zawiadomili służby ratunkowe. Sprawcę po kilku godzinach od zdarzenia namierzyli i zatrzymali policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu.
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek (29.01.2021) w okolicy ul. Lubelskiej w Olsztynie. Sceny grozy rozegrały się w jednym z pomieszczeń gospodarczych, w którym mężczyźni wspólnie przebywali. W trakcie spotkania pomiędzy mężczyznami wywiązała się awantura, której powodem miała być była partnerka jednego z nich. 32-latkowi nie podobał się fakt, że jego starszy o 11 lat przyjaciel utrzymywał kontakt z jego byłą konkubiną. Od rozmowy szybko doszło do rękoczynów. W pewnym momencie sytuacja wymknęła się spod kontroli, tym bardziej, że spotkanie zakrapiane było alkoholem, którego działanie wywołało u 32-latka niekontrolowany napad agresji. Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, w trakcie której 32-latek zaatakował swojego kolegę nożem – na szczęście cios zadany ostrym narzędziem nie był groźny. 32-latek nie odpuszczał i kierował w stronę swojego kolegi groźby pozbawienia życia, jednocześnie uderzając go i kopiąc po całym ciele. W pewnym momencie pokrzywdzonemu udało się uciec w kierunku przystanku autobusowego przy ul. Lubelskiej w Olsztynie skąd przypadkowi przechodnie widząc zakrwawionego mężczyznę wezwali pomoc. Poszkodowany 43-latek z licznymi ranami twarzy i żeber trafił do szpitala, gdzie została udzielona mu niezbędna pomoc medyczna. Policjanci przystąpili do poszukiwań sprawcy brutalnego ataku. Na miejscu zdarzenia pracował m.in. technik kryminalistyki, który zabezpieczył ślady przestępstwa w tym nóż, którym 32-latek miał zadać cios swojemu koledze. Policjanci zaledwie po kilku godzinach od zawiadomienia o przestępstwie ustalili miejsce, gdzie może ukrywać się 32-latek odpowiedzialny za to zdarzenia. Sprawca został zatrzymany w okolicy ul. Dworcowej jak tłumaczył policjantom był w drodze do swojego kolegi, który leży w szpitalu. 32-latek po zatrzymaniu został przewieziony i osadzony w policyjnym areszcie. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany – w jego organizmie krążył ponad promil alkoholu. Po wytrzeźwieniu został on przesłuchany i usłyszał zarzut gróźb karalnych oraz naruszenia czynności narządu ciała za co zgodnie z prawem może mu teraz grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego a także zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.
(rp/kh)