28-latek „wpadł” na kradzieży z włamaniem, bo w trakcie interwencji rzucił skradzioną paczką chipsów
Pewien 28-latek ze Szczytna jest podejrzany o to, że wybił witryny sklepowe i włamał się do środka, skąd zabrał liczne produkty. Dla zmylenia śledczych zostawił w środku damski różowy polar. Jednak gdy był rozpytywany przez policjantów w tej sprawie, stracił panowanie nad sobą i rzucił w kierunku syna właścicieli sklepu… paczką chipsów pochodzących z kradzieży. Policjanci szybko odnaleźli resztę skradzionych produktów, a 28-latka zatrzymali.
W piątek (06.11.2020r.) parę minut po godz. 5:00 policjanci szczycieńskiej komendy otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym ze sklepów monopolowych, który położony jest na terenie miasta, wybita jest szyba. Skierowani na miejsce zgłoszenia funkcjonariusze z referatu patrolowo – interwencyjnego ustalili, że doszło tam do kradzieży z włamaniem. Syn właścicielki obiektu oświadczył, że ma podejrzenie kto mógł dopuścić się tego czynu. Mundurowi wspólnie z mężczyzną udali się pod wskazany przez niego adres. W mieszkaniu zastali 28-latka, który na ich widok zaczął zachowywać się nerwowo, po czym rzucił w stronę syna właścicielki sklepu paczką chipsów. Okazało się, że właśnie ten produkt, pochodził z kradzieży. W związku z powyższym policjanci przeszukali zajmowane przez 28-latka pomieszczenia. W toku prowadzonych czynności zabezpieczyli pochodzące z kradzieży napoje alkoholowe i produkty spożywcze.
28-letni mieszkaniec Szczytna został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Szczycieńscy śledczy przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie od właścicielki sklepu. Kobieta wyceniła wartość poniesionych strat tj. wybite dwie witryny sklepowe oraz uszkodzony towar na kwotę ponad 2 700 złotych, a wartość skradzionego towaru na kwotę ponad 360 złotych.
Szczycieńscy śledczy postawili już 28-latkowi zarzuty. Zgodnie z art. 279 Kodeksu karnego, za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
(ic/tm)