Kierował autem w stanie nietrzeźwości i wjechał do rowu. Pomimo naocznego świadka zdarzenia twierdził, że to nie on siedział za kierownicą pojazdu
Mieszkaniec Lidzbarka pomógł Policji w zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy Opla, który wjechał do rowu i próbował uciec z miejsca zdarzenia. 41-letni kierowca Opla został zatrzymany do wyjaśnienia. Mężczyzna stracił dokument prawa jazdy, a wkrótce ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
W środę (07.10.2020r.) w miejscowości Miłostajki w gminie Lidzbark, kierujący pojazdem marki Opel Zafira wjechał do rowu. Świadkiem całego zdarzenia był mieszkaniec Lidzbarka, który w tym czasie przejeżdżał obok miejsca zdarzenia swoim autem. 28-latek podjechał do kierowcy Opla, aby sprawdzić, czy ten nie potrzebuje pomocy. Kierowca Opla próbował wyjechać autem z rowu, jednak bez skutku. Wówczas 28-latek zadzwonił po pomoc do kolegi, który mieszka niedaleko miejsca zdarzenia, a który na co dzień pełni służbę w Policji w Wydziale Konwojowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie w Ogniwie Konwojowym w Działdowie z prośbą o pomoc w wyciągnięciu pojazdu z rowu. Funkcjonariusz po cywilnemu przyjechał we wskazane miejsce i podczas rozmowy z kierowcą wyczuł od niego woń alkoholu. Kierujący oplem próbował uciekać, jednak policjant wraz ze swoim 28-letnim kolegą zatrzymali i obezwładnili mężczyznę, a o zdarzeniu poinformowali dyżurnego lidzbarskiego komisariatu Policji. Na miejsce skierowano patrol policji z Lidzbarka, który sprawdził stan trzeźwości kierowcy. Badanie alkotestem wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie 41-latka. Policjanci zatrzymali mężczyźnie dokument prawa jazdy, a jego samego przetransportowali do Komendy Powiatowej Policji w Działdowie i osadzili w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych celem wytrzeźwienia i złożenia wyjaśnień. 41-latek, jak tylko wytrzeźwieje usłyszy zarzut kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu. Za to przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata i kara finansowa na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych.
(jn/kh)