Nie zatrzymał się do kontroli, bo był pijany
Kara pozbawienia wolności nawet do2 lat, wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami na kilka lat grozi mężczyźnie, który po pijanemu kierował samochodem marki Volkswagen Passat . Ponadto 24-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policjantami. Jak się okazało mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
W środę (07.10.2020r.) tuż przed godz. 21:00 oficer dyżurny kętrzyńskiej komendy otrzymał informację, że na jednej ze stacji paliw na terenie miasta wyjeżdża passat, którego kierowca jest pod wpływem alkoholu i udaje się w kierunku miejscowości Biedaszki. Patrole natychmiast rozpoczęły poszukiwania tego auta sprawdzając pobliskie miejscowości. Policjanci w miejscowości Święta Lipka zauważyli wskazany pojazd, włączając sygnalizację świetlną i dźwiękową nakazali kierowcy zatrzymać się do kontroli drogowej. Mężczyzna pomimo wyraźnych znaków wydanych przez funkcjonariuszy, nie zatrzymał się, a wręcz przeciwnie - dodał gazu. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za samochodem. 24-latek został zatrzymany w Reszlu przy ul. Słowiańskiej. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 2, 5 promila alkoholu w organizmie. Wkrótce mieszkaniec Reszla odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej.
(ep/kh)