20-latek tymczasowo aresztowany za kradzież z włamaniem
Kara nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi młodemu mieszkańcowi Braniewa, który po raz kolejny sięgnął po cudzą własność. Policjanci zatrzymali go po tym, jak wspólnie z kolegą włamał się do samochodu, by ukraść głośniki i subwoofer. Podejrzany trafił do aresztu, a utracone mienie powróciło do właściciela.
W miniony wtorek (15.09) oficer dyżurny braniewskiej komendy został powiadomiony o włamaniu. Interweniujący funkcjonariusze ustalili wówczas, że sprawca po wybiciu szyby w aucie dostał się do jego wnętrza, skąd ukradł głośniki i subwoofer. Wartość strat poszkodowany wycenił na 1,5 tys. zł. Sprawą zajęli się kryminalni. Jeszcze tego samego dnia do policyjnej celi trafił 20-latek i jego młodszy kolega. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że to oni odpowiedzialni są za to zdarzenie. Młodszy z mężczyzn usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i wyszedł na wolność, 20-latek natomiast decyzją sądu trafił do więzienia na najbliższe 3 miesiące. Przeciwko podejrzanemu toczą się bowiem liczne postępowania, z uwagi na jego przestępczą działalność. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 20-latek uczynił sobie z kradzieży z włamaniem źródło dochodu.
(js/rj)