Wracając ze służby do domu zatrzymał poszukiwanego
Jedni po zakończonej pracy zamykają za sobą drzwi i już do nie wracają do niej nawet myślami. Inni nie mają takiego komfortu. Policyjna służba czasami wymaga więcej, niż tylko regulaminowego czasu spędzonego w mundurze. Wie o tym kierownik Posterunku Policji w Bisztynku, który wracając ze służby zatrzymał mężczyznę poszukiwanego listem gończym.
Po zdjęciu munduru nadal jest się policjantem. Tę starą jak świat maksymę dobrze obrazuje sytuacja z poniedziałku (24.08.2020), kiedy to Kierownik Posterunku Policji w Bisztynku asp.szt. Dariusz Białousz, wracając po służbie do domu, na jednej z ulic w Bisztynku zauważył znanego mu 34-latka, o którym wiedział, że jest poszukiwany listem gończym. Mężczyzna od kilku miesięcy ukrywał się przed organami ścigania, dlatego policjant nie chciał zmarnować nadarzającej się okazji i mimo że był już po służbie, zatrzymał zaskoczonego mężczyznę.
Teraz mieszkaniec gminy Bisztynek za popełnione przestępstwa najbliższy rok spędzi w areszcie.
Asp. szt. Dariusz Białousz w Policji pełni służbę od 18 lat, a od 2017 roku pełni funkcję kierownika Posterunku Policji w Bisztynku. Swoją godną do naśladowania postawą udowodnił, że mogą na niego liczyć, nie tylko jego podwładni, ale także mieszkańcy miasta i gminy Bisztynek, bez względu na czas pełnienia służby.
(wsz/tm)