Jednego dnia zatrzymali na drogach pięciu nietrzeźwych kierujących
Policjanci z elbląskiej drogówki tylko w trakcie jednego dnia zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierujących na drogach powiatu. Niechlubny „rekordzista” to 25-latek, który miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kierowanie w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W środę (05.08.2020r.) policjanci z Elbląga i Pasłęka kontrolowali trzeźwość kierowców. Zatrzymali dwóch kierowców samochodów osobowych i czterech rowerzystów. Rekordzistą okazał się 25-latek, który ulicą Królewiecką w Elblągu jechał volkswagenem golfem. Badanie wykazało u niego 1,5 promila alkoholu w organizmie. Rowerzyści zostali ukarani mandatami. Kierowcy aut odpowiedzą za przestępstwo, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, polskie prawo rozróżnia dwa rodzaje kierowania pojazdem po alkoholu. Stan po użyciu to wykroczenie (od 0,2 do 0,5 alkoholu w wydychanym powietrzu), a stan nietrzeźwości (od 0,5 w górę w wydychanym powietrzu) to przestępstwo.
Za prowadzenie pojazdu w stanie po spożyciu alkoholu (od 0,2-0,5 promila) grozi:
• grzywna w wysokości od 50 zł do 5 tys. zł lub areszt do 30 dni
• zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat
• 10 punktów karnych.
Za prowadzanie pojazdu w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) grozi:
• grzywna wymierzona w stawkach dziennych uzależniona od dochodu lub kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do lat 2
• zakaz prowadzenia pojazdów (wszelkich lub określonej kategorii) na okres od 3 do 15 lat
• świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5000 zł do 60 000 zł.
Jeżeli chodzi o rowerzystów dopuszczalny limit zawartości alkoholu we krwi rowerzysty jest taki sam, jak w przypadku kierowcy samochodu. Rowerzysta, który jedzie po alkoholu, bez względu na poziom upojenia, popełnia wykroczenie. Za jazdę po spożyciu (0,2-0,5) dostaje karę mniejszą, a za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5) większą. Jednak żadna z nich nie oznacza utraty prawa jazdy. Rowerzysta po spożyciu (0,2-0,5) popełnia wykroczenie, zagrożone grzywną bez określenia dolnej wartości (od 20 zł do nawet 5000 zł) lub aresztem do 14 dni. Rowerzysta nietrzeźwy (powyżej 0,5 promila) popełnia wykroczenie zagrożone grzywną minimum 50 zł (maksymalnie 5000 zł) lub aresztem maksymalnie do 30 dni. Może dostać zakaz jazdy na rowerze. Sprawa może trafić do sądu, ale nie musi, jak w przypadku kierowcy samochodu. Oczywiście sprawy dotyczące rowerzystów tyczą się dróg publicznych, stref zamieszkania i stref ruchu. Natomiast jeśli jadąc po alkoholu rowerzysta spowoduje wypadek, doprowadzając do śmierci innej osoby, podlega odpowiedzialności cywilnej i karnej.
(js/tm)