Funkcjonariusz w czasie wolnym ujął sprawcę kradzieży sklepowej. Wobec podejrzanego sąd zastosował tymczasowy areszt
30-latek z Działdowa chciał opuścić sklep, w którym robił zakupy, jednak przed wyjściem został poproszony o okazanie zakupów przez ochronę sklepu z uwagi na podejrzenie kradzieży towaru. Mężczyzna odepchnął obsługę i wybiegł ze sklepu, a za nim nieumundurowany policjant, który w tym czasie również robił zakupy. Podczas ucieczki złodziej wyrzucił butelkę z alkoholem tłukąc ją i uderzył policjanta. Funkcjonariusz złodzieja zatrzymał i przekazał kolegom z patrolu.
W sobotę (25.07.2020 r.) po godzinie 21 w jednym z dyskontów w Działdowie w czasie wolnym od służby działdowski funkcjonariusz policji robił zakupy. W tym samym czasie na terenie sklepu przebywał znany policjantowi działdowianin, który po przekroczeniu kasy został poproszony przez ochronę sklepu o okazanie zakupów z uwagi na podejrzenie kradzieży towaru. Mężczyzna nie zastosował się do polecenia, odepchnął ochroniarza i obsługę i wybiegł ze sklepu. W ślad za nim podążył policjant. Podczas ucieczki mężczyzna wyrzucił butelkę z alkoholem tłukąc ją. Nieumundurowany funkcjonariusz dogonił 29-latka, a ten uderzył go pięścią. Policjant obezwładnił agresora i zatrzymał go. Następnie powiadomił o zdarzeniu oficera dyżurnego działdowskiej komendy i z pomocą ochroniarza sklepu przytrzymali złodzieja do czasu przyjazdu patrolu policji.
W toku prowadzonego postępowania z zatrzymanym, policjanci wydziału kryminalnego ustalili, że mężczyzna jest również odpowiedzialny za kradzież alkoholu z innego dyskontu na terenie Działdowa oraz o przywłaszczenie torebki wraz z kartą bankomatową, do których to przestępstw doszło w okresie od początku czerwca br. do chwili zatrzymania mężczyzny. Ponadto podejrzany o przestępstwa kryminalne usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, który podjął obowiązki policjanta będąc poza służbą.
Dzisiaj Sąd Rejonowy w Działdowie zastosował wobec działdowianina środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. 30-latek najbliższe 3 miesiące spędzi za kratkami.
Z uwagi na popełnienie zarzucanych 30-latkowi czynów w warunkach „recydywy”, grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
(jn/rj)