Utonięcie w jeziorze Gielądzkim
Policjanci wyjaśniają okoliczności utonięcia mężczyzny w jeziorze Gielądzkim w powiecie mrągowskim. Ciało 68-latka zauważyła przypadkowa osoba, która powiadomiła służby.
W środę około godz. 19:00 policjanci otrzymali informację o ciele mężczyzny dryfującym w zaroślach jeziora Gielądzkiego w miejscowości Młynik. Niedaleko na akwenie zauważono również pływający pusty kajak. Po wydobyciu mężczyzny z wody przez straż pożarną ustalono, że to 68-letni mieszkaniec gminy Sorkwity. Teraz mrągowscy funkcjonariusze wyjaśnią dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Rokrocznie w jeziorach i terenach przywodnych naszego regionu dochodzi do wypadków. Sprzyja im wysoka temperatura, brawura, alkohol, czy brak prawidłowej opieki nad dziećmi. Wypoczynek nie zmieni się w tragedię, jeśli będziemy przestrzegać kilku prostych zasad:
- powinniśmy kąpać się tylko w miejscach strzeżonych, tam gdzie jest ratownik;
- dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką osób dorosłych, dobrze żeby miały założone na siebie nadmuchiwane rękawki, które pomogą dziecku utrzymać się na wodzie;
- pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody po alkoholu;
- wchodząc do wody po dłuższym czasie spędzonym na słońcu pamiętajmy o tym, że musimy stopniowo zmoczyć ciało, żeby przyzwyczaić je do niższej temperatury - w ten sposób unikniemy szoku termicznego;
- pływając na materacach trzymajmy się blisko brzegu - nie wypływajmy nimi na środek jeziora; pływając żaglówkami, łódkami czy kajakami pamiętajmy o założeniu kapoka;
- wypływając w dłuższy rejs pamiętajmy, żeby wcześniej sprawdzić prognozę pogody;
- nie należy wskakiwać gwałtownie do wody rozgrzanym dłuższym opalaniem;
- w przypadku złego samopoczucia, uczucia zimna - natychmiast trzeba wyjść z wody;
- nie wolno przeceniać swoich umiejętności pływackich. Jeżeli chcesz wybrać się na dłuższą trasę pływacką, płyń asekurowany przez łódź lub przynajmniej w towarzystwie jeszcze jednej osoby. Na głowie powinieneś mieć założony czepek, abyś był widoczny dla innych w wodzie. Możesz do tego celu użyć bojki na szelkach.
Pamiętajmy, że woda, nawet ta pozornie najspokojniejsza, jest groźnym i niebezpiecznym żywiołem. Większość utonięć jest rezultatem lekkomyślności ludzi i korzystania z kąpieli w miejscach niestrzeżonych.
(dk/tm)