Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Upozorowali kradzież – zostali zatrzymani

Olsztyńscy policjanci zatrzymali 24-letniego byłego już pracownika jednej z firm kurierskich, który zgłosił fikcyjną kradzież. Wartość strat oszacowano na ponad 16 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał zarzuty: kradzieży, zawiadomienia o przestępstwie, które nie miało miejsca oraz składania fałszywych zeznań. W sprawie został zatrzymany także jego wspólnik. 44-latek jest podejrzany o kradzież oraz posiadanie narkotyków. Jak się okazało będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy.

Funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wyjaśnili okoliczności kradzieży, do której doszło w czerwcu 2020 roku na terenie Olsztyna. Wówczas 24-letni pracownik jednej z firm kurierskich zgłosił olsztyńskim policjantom, że nieznany sprawca ukradł z wnętrza jego służbowego pojazdu zaparkowanego na stacji paliw m.in. gotówkę, jedną z przesyłek, telefon komórkowy oraz dowód osobisty. Wartość strat oszacowano na ponad 16 tysięcy złotych. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i natychmiast rozpoczęli czynności wyjaśniające w tej sprawie.

W toku czynności policjanci ustalili, że mają do czynienia z… fikcyjną kradzieżą. Przypuszczenia kryminalnych szybko się potwierdziły i ostatecznie pozwoliły na ustalenie sprawców przestępstwa, w tym 24-latka, który w czerwcu zgłosił policjantom kradzież.

Z ustaleń śledczych wynika, że 24-latek zaparkował służbowy pojazd i specjalnie pozostawił otwarty samochód, a jego 44-letni znajomy ukradł z wnętrza auta pozostawione przedmioty i uciekł. 24-latek chcąc ukryć cały proceder powiadomił organy ścigania o kradzieży dokonanej przez nieznaną mu osobę.

Kilka dni później policjanci weszli do jednego z mieszkań na terenie Olsztyna i zatrzymali 24-latka. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony wizytą funkcjonariuszy. Nie przypuszczał, że jego sfingowana kradzież zostanie odkryta przez policjantów. Zebrany materiał dowodowy ostatecznie pozwolił na przedstawienie 24-latkowi trzech zarzutów: zawiadomienia o przestępstwie, do którego nie doszło, składania fałszywych zeznań oraz kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali drugiego z podejrzanych. Funkcjonariusze w trakcie przeszukania samochodu i mieszkania 44-latka znaleźli woreczki strunowe z zawartością białego proszku i kolorowych tabletek. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jest to amfetamina i tabletki ecstasy. Zabezpieczony materiał trafił do dalszych badań laboratoryjnych. 44-latek usłyszał zarzut kradzieży oraz posiadania substancji zabronionych. Okazało się również, że był on w przeszłości karany za podobne przestępstwa i będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu kara do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów.

(aj/tm)

Powrót na górę strony