Dzięki okazanemu wizerunkowi w mediach odnaleziono zaginioną kobietę i ustalono jej tożsamość
Dobra komunikacja i szybki przepływ informacji – to warunek niezbędny do szczęśliwego zakończenia różnych spraw. Dzięki tym dwóm elementom rozwikłana została zagadka tożsamości kobiety, która nieprzytomna znalazła się w szpitalu w Gryficach, po tym jak niemal utonęła w morzu. Policjant z Kętrzyna połączył ze sobą pewne fakty, gdy zgłosiła się do niego zaniepokojona brakiem kontaktu z siostrą mieszkanka miasta.
W poniedziałek (13.07.2020r.) kętrzyńscy policjanci przyjęli zawiadomienie o zaginięciu kobiety. Z przekazanych informacji wynikało, że siostra zawiadamiającej ma przebywać w Kołobrzegu i mieszkać w namiocie na plaży. Jak poinformowała, wcześniej miała kontakt telefoniczny z 50-latką, natomiast od 4 lipca kontakt ten się urwał. W obawie, że mogło stać się coś złego, kętrzynianka postanowiła poprosić Policję o pomoc w odnalezieniu jej siostry i złożyła zawiadomienie o zaginięciu.
Dobra pamięć wzrokowa przydaje się w policyjnej służbie. Właśnie taką umiejętnością wykazał się funkcjonariusz wydziału kryminalnego, który podczas czynności wykonywanych ze zgłaszającą przypomniał sobie artykuł, który był umieszczany w mediach, że na terenie właśnie Kołobrzegu została z Morza Bałtyckiego wydobyta kobieta i w stanie nieprzytomnym przebywa w Szpitalu w Gryficach. Zdjęcie wizerunku umieszczonej kobiety dokładnie odpowiadało rysopisowi podanemu przez zaniepokojoną zgłaszającą kobietę.
Funkcjonariusz dokładnie pamiętał, że koszalińska Policja od 9 lipca szukała kontaktu z osobami, które mogą znać kobietę ponieważ nie mogą ustalić jej tożsamości gdyż nie było przy niej żadnych dokumentów ani przedmiotów.
Policjant prowadzący sprawę kiedy pokazał zgłaszającej fotografię ta od razu potwierdziła, że to jej zaginiona siostra.
Kobieta bardzo dziękowała policjantom, za tak sprawne i szybkie odnalezienie bliskiej jej osoby.
(ep/tm)