Bez pobłażania wobec nietrzeźwych na drogach
Jeden spowodował wypadek potrącając piesze, drugi zasnął za kierownicą w centrum miasta, trzeci stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Do tych zdarzeń doszło w trzech różnych miastach, a to co je łączy to fakt, że ich sprawcy byli nietrzeźwi.
Działdowo
28-latek z gminy Działdowo w niedzielę (28.06.2020r.) w miejscowości Grzybiny w gminie Działdowo będąc w stanie nietrzeźwości kierował pojazdem marki Renault Clio i spowodował wypadek drogowy. Mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków drogowych i na łuku drogi uderzył w prawidłowo idące jezdnią dwie piesze, które doznały obrażeń nóg i trafiły do szpitala. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Podejrzany o spowodowanie wypadku chwilę po zdarzeniu został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. We wtorek (30.06.2020r.) Prokurator Rejonowy z Działdowa zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju i poręczenia majątkowego.
Olsztyn
Dzięki policyjnym kontrolom, ale i również dzięki czujności osób postronnych, z ruchu drogowego wyeliminowanych zostaje coraz to więcej nietrzeźwych kierujących. Tylko w trakcie jednego wieczoru olsztyńscy policjanci zatrzymali dwie osoby, które wsiadły za kierownicę będąc w stanie nietrzeźwości. We wtorek (30.06.2020) patrol olsztyńskiego ruchu drogowego w jednej z miejscowości w gminie Gietrzwałd zauważył kierującego motorowerem, który niewłaściwie korzystał z kasku ochronnego, a jego styl jazdy pozostawiał wiele do życzenia. Kierujący motorowerem, dopiero co ruszył spod sklepu, a tu taka niespodzianka – kontrola drogowa! Policyjny nos sprawdził się po raz kolejny. Dzięki intuicji i zatrzymaniu do kontroli drogowej kierującego motorowerem, policjanci z olsztyńskiej drogówki wyeliminowali z ruchu drogowego potencjalne niebezpieczeństwo. Badanie alkomatem potwierdziło, że 69-latek zdecydował się na jazdę motorowerem mimo tego, że w jego organizmie krążył ponad promil alkoholu.
Kolejna niebezpieczna sytuacja miała miejsce w centrum Olsztyna po godz. 22:00. W tym przypadku, przypadkowy świadek wykazał się czujnością i postawą godną do naśladowania. Mężczyzna widząc jadącego tzw. „wężykiem” kierowcę osobowego peugeota, stanął na wysokości zadania, zatrzymał podejrzane auto i o niebezpiecznej sytuacji poinformował Policję. Już po chwili na miejscu zdarzenia pojawili się funkcjonariusze, którzy potwierdzili przypuszczenia świadka, co do tego, że powodem zaburzeń funkcji psycho-motorycznych kierującego peugeotem były promile alkoholu krążące w jego organizmie, których jak wskazało badanie było 3. Zatrzymany 32-latek musiał pożegnać się ze swoim prawem jazdy i już wkrótce przed sądem będzie tłumaczył się z powodu, dla którego będąc nietrzeźwym znalazł się za kierownicą pojazdu mechanicznego.
Pisz
Tej samej doby przed godz. 22:00 na drodze krajowej nr 58 między miejscowościami Kaliszki a Babrosty patrol piskiej drogówki zatrzymał do kontroli motocyklistę. Była to reakcja patrolu na obywatelskie zgłoszenie. Oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał bowiem informację o dziwnym zachowaniu na drodze mężczyzny jadącego motocyklem. Z relacji zgłaszającego wynikało, że sposób jego jazdy wskazywał na to, że jest nietrzeźwy. Jednośladem marki Hyosung kierował 37-letni mieszkaniec gminy Pisz. Już w trakcie rozmowy z mężczyzną funkcjonariusze czuli od niego alkohol. Sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Oznacza to, że mieszkaniec piskiej gminy popełnił przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za które grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. W trakcie dalszej kontroli drogowej policjanci ustalili się, że 37-latek nie posiada uprawnień do kierowania motocyklem. Wyjaśniana będzie także kwestia stanu licznika w tym pojeździe. Drogomierz motocykla wskazywał bowiem wartość niższą niż ta, która widnieje w policyjnych bazach danych. Jeśli dalsze czynności wykonane przez funkcjonariuszy potwierdzą, że doszło do zmiany wskazania drogomierza lub ingerencji w prawidłowość jego pomiaru 37-latek usłyszy zarzut z art. 306 a kodeksu karnego. Czyn ten jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
(jn/rp/asz/tm)