Braniewo : Pieszy potrącony na pasach
Policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego. 68-letni kierowca forda potrącił pieszego, który przechodził przez pasy. Poszkodowany z obrażeniem głowy został przetransportowany do szpitala. Policjanci wciąż przypominają o zachowaniu wzmożonej ostrożności w związku z pogarszającymi się warunkami na drogach. Zadbajmy o swoje bezpieczeństwo.
Policjanci z braniewskiej drogówki wyjaśniają okoliczności potrącenia pieszego. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 68-latek jadąc ul. Kościuszki w Braniewie najechał na 62-latka, który przechodził przez pasy. Kierujący był trzeźwy. Poszkodowany z obrażeniami głowy został przetransportowany do szpitala. Policjanci pracując na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady oraz przesłuchali świadków.
Funkcjonariusze wciąż przypominają o wzmożonej ostrożności w związku z pogarszającymi się warunkami na drogach.
Po zmroku piesi są słabiej widoczni. W wypadkach drogowych to właśnie oni giną najczęściej lub zostają ciężko ranni. Osoby, które mają na sobie ubranie w spokojnych szaro-czarnych kolorach i nie posiadają na wierzchniej odzieży elementów odblaskowych, dostrzegane są przez kierowcę z dużym opóźnieniem. Stosowanie elementów odblaskowych w różnej formie - zawieszki, opaski, kamizelki, torby na zakupy z elementami odblaskowymi, zwiększają szansę pieszego na uniknięcie potrącenia w czasie złej widoczności.
To samo dotyczy rowerzystów, którzy wyjeżdżają na drogi bez oświetlenia, a tym samym stwarzają zagrożenie nie tylko dla sienie, ale również dla innych użytkowników dróg. Kierowca widzi bowiem nieoświetlonego rowerzystę lub pieszego dopiero, kiedy jego sylwetka pojawia się w zasięgu świateł samochodu, czyli zaledwie 20-30 metrów. Natomiast elementy odblaskowe powodują, że taką osobę widać z odległości 130 - 150 metrów.
Szczególną ostrożność powinni zachować także kierowcy. Nagła zmiana pogody, częste opady deszczu nie sprzyjają jeździe. Policjanci przypominają o dostosowaniu prędkości do warunków na drodze. Na mokrej nawierzchni droga hamowania jest przecież dłuższa. Zadbajmy o swoje bezpieczeństwo.