Wezwał pogotowie, bo szukał „podwózki” do domu – odpowie za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych
Nietrzeźwy 25 - letni mieszkaniec gminy Dźwierzuty odpowie za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych. Mężczyzna wszedł na jedną ze stacji paliw w gminie Pasym i zażądał od pracowników natychmiastowego wezwania pogotowia z uwagi na swój zły stan zdrowia. Gdy na miejscu alarmowo pojawili się ratownicy medyczni, mężczyzna nagle „ozdrowiał” . Okazało się, że nie jego złe samopoczucie było powodem interwencji, a chęć darmowej „podwózki” do domu. Pamiętaj ! Numer alarmowy to nie zabawka, to trzy cyfry, które ratują ludzkie życie.
Dzisiaj (25.06.20r.) około godz. 2:00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy został powiadomiony przez załogę karetki pogotowia o „żartownisiu”, który bezpodstawnie zaalarmował służby ratunkowe, bo jak się później okazało szukał „podwózki” do domu. Skierowani na miejsce interwencji policjanci ustalili, że 25-letni mieszkaniec gminy Dźwierzuty, znajdując się w stanie silnego upojenia alkoholowego wszedł na jedną ze stacji benzynowych w gminie Pasym i zażądał wezwania pogotowia, z uwagi na swój zły stan zdrowia. Gdy na miejsce zgłoszonej interwencji przyjechała załoga karetki pogotowia, mężczyzna nagle „ozdrowiał”. 25-latek oświadczył, „że tak naprawdę to już dobrze się czuje, ale skoro służby są już na miejscu, to może podwiozły by go do domu?”.
„Żartowniś” niebawem odczuje konsekwencje prawno – finansowe swojej nieprzemyślanej decyzji.
Policjanci apelują - zanim wykręcisz numer alarmowy zastanów się przez chwile czy rzeczywiście Twoje zgłoszenie wymaga interwencji policji lub innych służb ratunkowych. Właśnie w tym czasie, ktoś może na prawdę potrzebować pomocy a Ty blokujesz możliwość szybkiej reakcji. Pamiętaj ! Numer alarmowy to nie zabawka, to trzy cyfry, które ratują ludzkie życie.
(ic/rj)