Policjantem jest się całą dobę
Policjantem jest się nie tylko w trakcie służby, ale również poza nią. Doskonałym przykładem na potwierdzenie tych słów jest postawa olsztyńskiego funkcjonariusza, który w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierującego. 26-latek miał blisko 2 promile alkoholu w swoim organizmie. Ponadto odpowie on za kierowanie gróźb oraz naruszenie nietykalności cielesnej interweniującego policjanta.
W ubiegły czwartek (18.06.2020) olsztyński policjant będący poza służbą zauważył na jednej z dróg w gminie Olsztynek kierującego pojazdem marki Opel Vectra, który poruszał się całą szerokością drogi, zjeżdżał od jednej krawędzi jezdni do drugiej, a po chwili zatrzymał auto. Wzbudziło to przypuszczenie, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Policjant natychmiast powiadomił o zdarzeniu oficera dyżurnego, a następnie po podejściu do kierującego wyczuł od niego silny zapach alkoholu. Mężczyzna był agresywny, nie wykonywał poleceń i chciał kontynuować swoją niebezpieczną jazdę. 26-latek ostatecznie został obezwładniony i zatrzymany przez funkcjonariusza. Po chwili na miejsce przyjechał policyjny patrol, któremu policjant przekazał nietrzeźwego mężczyznę.
Badanie policyjnym alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Ponadto sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że 26-latek nie posiada wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, kierowanie gróźb i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(aj/rj)