Weekend na drogach Warmii i Mazur
Nikt nie zginął na drogach Warmii i Mazur w pierwszy czerwcowy weekend tego roku. To dobra informacja. Nie obyło się jednak bez kilku groźnych zdarzeń drogowych i niestety nie zabrakło nieodpowiedzialnych uczestników ruchu drogowego, którzy za kierownice swoich pojazdów wsiedli będąc pod wpływem alkoholu. Wyjątkową bezmyślnością wykazał się pewien 46-latek, który mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie, za kierownicą auta posadził swojego 15-letniego syna. Policjantom tłumaczył, że jego syn „gra w gry na komputerze, ma specjalną kierownicę i umie jeździć”.
W wyniku kontroli drogowych przeprowadzonych na Warmii i Mazurach w weekend (05-07.06.2020), ujawnionych zostało około 50 uczestników ruchu drogowego, którzy za kierownice swoich pojazdów wsiedli będąc pod wplywem alkoholu. Funkcjonariusze byli ponadto wzywani do około 120 kolizji i 6 wypadków drogowych, w których na szczeście nikt nie zginął.
Braniewo
W trakcie ostatniego weekendu braniewscy policjanci zatrzymali trzech kierowców pod działaniem alkoholu. W tym niechlubnym gronie znaleźli się – kierowca motoroweru oraz dwaj mężczyźni za ,,kółkiem'' osobówek. Rekordzista mający ponad 2 promile alkoholu w organizmie – zasnął za kierownicą. Do zatrzymania pierwszych z nieodpowiedzialnych kierowców doszło w miniony piątek (05.06). Wtedy też na terenie gminy Pieniężno interweniowali funkcjonariusze ,,drogówki'' oraz z posterunku w Wilczętach. Do kontroli zatrzymano wówczas kierowcę osobówki, który prowadził auto pomimo aktywnego sądowego zakazu i po wcześniejszym spożyciu alkoholu. Tego samego dnia około godz. 18:00 oficer dyżurny braniewskiej komendy został powiadomiony, że w rowie w okolicy Płoskini znajduje się pojazd. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy oraz strażaków. Wezwani na interwencje policjanci szybko ustalili przebieg i przyczynę zdarzenia. 37-latek zatrzymał swoje auto na poboczu i najprawdopodobniej zasnął za kierownicą, a chwilę później jego niezabezpieczone auto stoczyło się tyłem do rowu. Okazało się, że sen zmorzył mężczyznę ponieważ był pijany. Przeprowadzone badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że w chwili zdarzenia miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej – sprawdzenia w policyjnych systemach potwierdziły, że nie miał on uprawnień do kierowania. Teraz odpowie za popełnione przestępstwo przed sądem. Dwa dni później (07.06) funkcjonariusze z Pieniężna zatrzymali do kontroli motorowerzystę, który zlekceważył znak drogowy. Policjanci ustalili, że nie było to jego jedyne przewinienie - w chwili kontroli miał bowiem ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Działdowo
Policjanci w Działdowie wyjaśniali okoliczności zdarzenia drogowego, w wyniku którego jeden z uczestniczących w nim pojazdów wpadł do rowu. Do zdarzenia doszło w sobotę (06.06.2020r.) w miejscowości Komorniki. Jak ustalili policjanci, kierujący samochodem osobowym marki Hyundai mieszkaniec Działdowa wykonując skręt w lewo nie upewnił się, co do możliwości bezpiecznego wykonania tego manewru, w wyniku czego zajechał drogę prawidłowo jadącemu z naprzeciwka samochodowi osobowemu marki Skoda. Kierujący skodą mieszkaniec Lidzbarka z obrażeniami głowy został przetransportowany karetką pogotowia do szpitala w Działdowie. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Kierującego pojazdem Hyundai ukarano mandatem i punktami karnymi.
W tym samym dniu w miejscowości Kiełpiny w gminie Lidzbark patrol ruchu drogowego z Działdowa zatrzymał do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki VW Golf. Przyczyną kontroli była nadmierna prędkość, z jaką poruszał się kierowca auta. Mężczyzna w terenie zabudowanym z ograniczeniem prędkości do 50 km/h jechał z prędkością 135 km/h. Policjanci zatrzymali kierującemu golfem prawo jazdy i ukarali mandatem karnym. Dokument prawa jazdy trafi teraz do właściwego miejscowo starosty, który wyda decyzję o czasowym (na okres 3 miesięcy) zakazie kierowania pojazdami przez nieodpowiedzialnego mężczyznę.
Elbląg
„Chcę być dorosłym” to było jedno z siedmiu życzeń chłopca z pewnego serialu lat 80-tych, ale zdaje się, że tym razem wypowiedział je pewien 15-latek z Elbląga. Spełniającym to życzenie nie był natomiast tajemniczy kot o imieniu Rademenes, a 46-letni ojciec chłopca. Sytuacja miała miejsce przy ul. Jana Pawła II. Tam policyjny patrol ruchu drogowego zatrzymał osobową skodę. Policjantów zainteresował niski wzrost kierującego i „chłopięco wyglądająca twarz”. Obok zaś siedział mężczyzna, który co jakiś czas chwytał za kierownicę i korygował tor jazdy auta.
Jak się okazało, za kierownicą samochodu siedział 15-latek. Był zdziwiony samym zatrzymaniem i jak powiedział policjantom: „przecież dobrze jechałem i nawet wolniej niż 50 na godzinę”. Z siedzenia pasażera dał się słyszeć głos ojca chłopaka: „panie policjancie, on gra w gry na komputerze ma specjalną kierownice i umie jeździć”. Policjanci zbadali alkotestem 46-letniego ojca. Wynik badania wskazał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył się tym, że dał namówić się synowi na taką przejażdżkę z domu na Modrzewinę i z powrotem, bo był pewny umiejętności dziecka. Wielokrotnie widział jak ten wygrywał wyścigi w komputerowych grach. Tym razem finał był zupełnie inny. Na miejsce przyjechała matka chłopca, której przekazano zarówno 15-latka jak i pijanego męża. Teraz chłopiec odpowie przed sądem rodzinnym za kierowanie autem bez uprawnień. Mężczyzna, który udostępnił synowi skodę, również wytłumaczy się ze swojego zachowania przed sądem. - Odstąpiliśmy od nałożenia mandatu ze względu na wyjątkową lekkomyślność mężczyzny – mówi jeden z policjantów dokonujących kontroli. – Stworzył on potencjalnie groźną sytuację dla innych uczestników ruchu. Może także odpowiedzieć za sprawowanie w stanie nietrzeźwości opieki nad małoletnim.
Ełk
W sobotę około godz. 17:30 w Ełku na ulicy Kolejowej patrol ruchu drogowego zauważył samochód osobowy marki BMW, którego kierowca na widok radiowozu zatrzymał się i zaczął zawracać. Policjanci włączyli więc sygnały świetlne i dźwiękowe aby zatrzymać pojazd. Jednak kierowca zignorował je, gwałtownie przyspieszył i z dużą prędkością odjechał. Po przejechaniu kilku kilometrów stracił jednak panowanie nad pojazdem i uderzył w dwa słupy ogrodzeniowe uszkadzając je. Dopiero to zmusiło go do zatrzymania się. Policjanci wylegitymowali mężczyznę. Okazało się, że to 41-letni mieszkaniec gminy Prostki. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że uciekał, bo wcześniej pił alkohol i bał się kontroli drogowej. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. To nie jedyny pijany kierowca zatrzymany na naszych drogach. W niedzielę policjanci zostali poinformowani, że także funkcjonariusze Straży Rybackiej na leśnej drodze w pobliżu miejscowości Rożyńsk Wielki zatrzymali pijanego kierowcę opla corsy. Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że to 20-letni mieszkaniec gminy Ełk. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Ponadto, podczas minionego weekendu ełccy policjanci zatrzymali jeszcze kierującego fiatem ducato. Mężczyzna jadąc ulicą Wojska Polskiego ominął pojazd, który zatrzymał się przed oznakowanym przejściu, żeby przepuścić pieszych. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało 0,7 promila w jego organizmie. Policjanci zatrzymali także 53-letniego mężczyznę, który kierował oplem corsa mając 1,4 promila, oraz 18-latka, który jechał rowem mając 1,5 promila w organizmie.
Iława
Również iławscy policjanci podczas minionego weekendu zatrzymali kolejnych nieodpowiedzialnych użytkowników dróg. Pierwszego z nich funkcjonariusze zatrzymali w piątek w godzinach przedpołudniowych. Policjanci patrolując teren miasta i gminy Zalewo zauważyli kierującego rowerem. Policjanci wylegitymowali mężczyznę oraz skontrolowali jego stan trzeźwości. Okazało się że 53–latek kierował jednośladem mając 0,7 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Zalewo za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem a rower został przekazany osobie przez niego wskazanej. Kolejnego kierującego policjanci zatrzymali w gminie Susz. 33–latek kierował rowerem mając 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna również za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem. Tymczasem w Adamowie funkcjonariusze ruchu drogowego postanowili wylegitymować 58–latka. Mężczyzna jechał rowerem tzw. „wężykiem”. Policjanci zatrzymali mieszkańca gminy Susz, wylegitymowali go oraz skontrolowali jego stan trzeźwości. Okazało się, że 58–latek kierował rowerem mając 1,7 promila alkoholu w organizmie. Kolejnego nieodpowiedzialnego kierującego jednośladem zatrzymali policjanci w Katarzynkach. W trakcie czynności okazało się, że 60–latek kierował motorowerem mając 2,8 promila alkoholu w organizmie. Pojazd został zabezpieczony na parkingu policyjnym a mieszkaniec powiatu nowomiejskiego w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie się tłumaczył przed sądem. W Biskupiczkach funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej forda. Kierujący nim 34-latek, jechał w obszarze zabudowanym na obowiązującej "pięćdziesiątce" z prędkością 115 km/h. Natomiast w Kisielicach 24–latek jechał BMW z prędkością 103 km/m. Funkcjonariusze obu mężczyznom zatrzymali prawo jazdy. Teraz czeka ich 3-miesięczna przerwa w kierowaniu pojazdami. Dodatkowo, za popełnione wykroczenie zostali ukarani mandatami, a ich konto powiększyło się o 10 punktów karnych.
Kętrzyn
W sobotę kwadrans przed godz. 13:00 w Reszlu na ul. Słowiańskiej policjanci miejscowego komisariatu dokonali kontroli drogowej pojazdu marki Renault. W trakcie weryfikacji danych kierującego w policyjnych systemach informatycznych, mundurowi stwierdzili, że mieszkaniec gminy Korsze posiada aktywny bezterminowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Na koniec kontroli drogowej okazało się, że prawdopodobnie ingerowano w licznik auta, ponieważ jego stan nie zgadzał się z danymi w systemie o ponad 53 tys. km. Teraz kierujący poniesie kolejne konsekwencje swojego zachowania, gdy sprawą zajmie się sąd. Pamiętajmy, że jakakolwiek ingerencja w stan licznika pojazdu jest przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast, parę minut po godz. 19:00 policjanci kętrzyńskiej „drogówki” pełniąc służbę na trasie Rodele - Dębiany gm. Barciany, zwrócili uwagę na nadjeżdżającego motorowerzystę. Funkcjonariusze od razu zorientowali się, że styl jazdy kierującego jednośladem, pozostawia wiele do życzenia. Z uwagi na podejrzenie, że mężczyzna może być nietrzeźwy, policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej. Okazało się, że za kierownicą siedział 55-letni mieszkaniec gminy Srokowo. Mężczyzna przebadany na zawartość alkoholu w organizmie, „wydmuchał” blisko 3 promile. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Lidzbark Warmiński
W miniony piątek policjanci patrolujący trasę Orneta – Pasłęk w m. Drwęczno, kilka minut przed godziną 20:00, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego osobowym audi. Kierujący w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał z prędkością 110 km/h.
W trakcie legitymowania mieszkańca Kętrzyna, okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ zostały mu one zatrzymane w 2010 r. za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Teraz 29-latek za swoje czyny odpowie przed sądem. Policjanci zatrzymali pijanego rowerzystę. Miał ponad 2 promile alkoholu
W minioną sobotę po godz. 12:00 lidzbarscy policjanci ruchu drogowego podczas pełnienia służby na trasie Lidzbark Warmiński – Bartoszyce zatrzymali do kontroli drogowej w m. Samolubie kierującego rowerem. Uwagę policyjnych drogowców zwrócił styl jazdy kierującego, który poruszając się krajową 51 z trudem utrzymywał równowagę. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości mieszkańca gminy potwierdziło, że jest pijany. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami, 48-latek przyznał, że „pił... od wczoraj piwo i wino”. W takim stanie mieszkaniec gminy postanowił wsiąść na rower i wrócić do domu. Policjanci uniemożliwili dalszą jazdę nieodpowiedzialnemu kierowcy i przekazali rower osobie wskazanej przez 48-latka. Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem karnym.
Mrągowo
W sobotę po godzinie 16:00 oficer dyżurny mrągowskiej komendy policji otrzymał informację, że w miejscowości Nowy Most ujawniono nietrzeźwego kierowcę renault. Pod wskazany adres niezwłocznie pojechali policjanci. Na miejscu funkcjonariusze zastali świadków oraz kierowcę opisanej osobówki. Ustalając przebieg zdarzenia policjanci usłyszeli, że kierowca renault w trakcie jazdy stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w bramę posesji. Wysiadł i coś wybełkotał do właścicielki obiektu. Po chwili nadjechał inny kierowca, który zatrzymał się i wyjął kluczyki ze stacyjki renault, uniemożliwiając mu ewentualną ucieczkę, bo wszystko wskazywało, że kierowca jest pijany. Stan ten potwierdziło badanie alkomatem. 49-latek miał w organizmie ponad 2,5 promila. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do lat 15, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie musiała się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeknie świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.
Nidzica
W piątek około godz.16:00 w miejscowości Kanigowo patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierującego Fordem Mondeo. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 25 – letni mieszkaniec gm. Janowiec Kościelny wsiadając za kierownicę nie złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi ważny do dnia 11.06.2020 r. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Tego samego dnia około godz. 23:00 nidziccy policjanci w centrum miasta zatrzymali do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki Renault. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 45–letni mieszkaniec gminy Janowo wsiadł za kierownicę mając ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Niebawem 45–latek odpowie przed sądem za popełnione przestępstwa, tj. kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
W sobotę około godz. 7:00 koło miejscowości Szczepkowo Borowe zatrzymali do kontroli drogowej 47–letniego rowerzystę. Mieszkaniec gm. Janowo zignorował orzeczony sądowy zakaz kierowania rowerem. Niebawem za popełnione przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności mężczyzna odpowie przed sądem.
Olecko
W niedzielę (07.06.2020 r.) po godz. 18:00 policjanci ruchu drogowego w miejscowości Borawskie w gm. Olecko zatrzymali do kontroli kierującego samochodem osobowym marki Volkswagen. Podczas podjętych czynności funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 42-latka. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko promil alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu policyjnych baz danych okazało się, że mieszkaniec gminy Olecka posiada zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd. W miniony weekend oleccy policjanci zatrzymali również nietrzeźwego rowerzystę. W sobotę około 16:00 w miejscowości Rosochackie gm. Olecko 41-latek jechał rowerem mając w swoim orgazmie blisko 1,5 promila alkoholu. Nieodpowiedzialni mieszkańcy gminy Olecko za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Olsztyn
W ubiegły weekend olsztyńscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego kolejnych nietrzeźwych kierujących. W niedzielę będący po służbie funkcjonariusz Oddziału Prewencji Policji w Olsztynie na jednym z parkingów w m. Wadąg zauważył kierowcę osobowego seata, który w aucie pił alkohol i po chwili odjechał z miejsca. Policjant natychmiast o sytuacji powiadomił oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie oraz zatrzymał pojazd. Po podejściu do kierowcy wyczuł od niego silny zapach alkoholu. Po chwili na miejsce przyjechał policyjny patrol, któremu policjant przekazał nietrzeźwego mężczyznę. Badanie policyjnym alkomatem wykazało blisko 4 promile alkoholu w jego organizmie. Ponadto sprawdzenie w systemach informatycznych wykazało, że 30-latek ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 30-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz wbrew sądowemu zakazowi. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotę olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku w miejscowości Biesal. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 58-latek kierujący motorowerem stracił panowanie nad jednośladem i przewrócił się na jezdnie. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna w momencie zdarzenia był trzeźwy. 58-latek z obrażeniami trafił do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.
Tego samego dnia funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie na DK-58 w pobliżu m. Swaderki zauważyli pojazd marki BMW, którego kierowca na widok policyjnego radiowozu nagle skręcił na teren pobliskiej posesji, zatrzymał pojazd i próbował uciec pieszo z miejsca zdarzenia, co zostało mu uniemożliwione przez policjantów. Okazało się, że 37-letni kierujący był nietrzeźwy. Badanie policyjnym alkomatem wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Wkrótce odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz oraz wysoka grzywna.
W ubiegły piątek oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na DK-16 w pobliżu miejscowości Dłużki. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 27-latka kierująca osobową dacią na łuku drogi straciła panowanie nad autem, zjechała na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzyła się z jadącym z naprzeciwka osobowym fiatem. W wyniku zdarzenia dwie osoby trafiły do szpitala. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi. Droga w tym miejscu była zablokowana przez kilka godzin. Wyjaśniane są okoliczności zdarzenia.
Ostróda
Od piątkowego popołudnia do poniedziałkowego poranka na terenie powiatu ostródzkiego doszło do 6 niegroźnych kolizji drogowych. Był to kolejny weekend bez żadnego wypadku drogowego.
Niestety, niektórzy kierowcy mają za nic bezpieczeństwo i decydują się na jazdę „na podwójnym gazie”. Tylko w ciągu dwóch ostatnich dni ostródzcy policjanci zatrzymali 4 nietrzeźwych kierowców. Pierwszy z nich, 22- latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy morąskiej patrolówki w sobotnią noc. Jak się okazało, młody kierowca był pijany. Badanie na zawartość alkoholu wykazało u niego prawie 2 promile. Ponadto, kierował autem nie posiadając do tego uprawnień. Drugi, w miniona niedzielę przyjechał zatankować auto na jedną ze stacji paliw w Ostródzie. Jak okazało się, 53-latek był pijany. Badanie na zawartość alkoholu wykazało blisko 2,5 promila. Kilka godzin później w jednej z miejscowości w gminie Grunwald w ręce funkcjonariuszy trafił 53-latek. Mężczyzna zdecydował się na kierowanie pojazdem mimo ponad 2 promili alkoholu w organizmie. Za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości przed sądem odpowie również 28-letni kierowca forda.
Niezmiennie, najczęstszą przyczyną wypadków drogowych wciąż pozostaje nadmierna prędkość. Tylko wczoraj policjanci ostródzkiej drogówki zatrzymali dwoje kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Oboje musieli pożegnać się ze swoimi dokumentami prawa jazdy na okres 3 miesięcy.
Przed nami ciepłe ale pochmurne dni. Możliwe są również opady deszczu, dlatego apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Pisz
Podczas minionego weekendu na piskich drogach, policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy złamali sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Pierwszego z nich funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej w piątek po godz. 18:00 na terenie gminy Ruciane-Nida. 26-letni mieszkaniec pobliskiej miejscowości jechał pojazdem marki Renault Laguna. W trakcie wykonywanych przez policjantów czynności okazało się, że 26-latek od lutego 2019 roku ma orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Obowiązuje go do lutego 2021 roku. Drugiego kierowcę, który złamał sądowy zakaz, policyjny patrol zatrzymał dzięki obywatelskiemu zgłoszeniu. Było to w sobotę przed godz. 2:00. W nocy oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od obywatela, że jedzie przed nim pojazd marki Honda, którego kierowca jest najprawdopodobniej pijany. Funkcjonariusze zatrzymali opisany pojazd do kontroli drogowej na ulicach Pisza. Samochodem marki Honda kierował 66-letni mieszkaniec powiatu kolneńskiego. Już po otwarciu drzwi funkcjonariusze poczuli wyraźną woń alkoholu od kierującego. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko promil alkoholu w organizmie.
W trakcie dalszej kontroli funkcjonariusze sprawdzili dane personalne kierującego w policyjnych bazach danych. Okazało się, że 66-latek dopuścił się jeszcze jednego przestępstwa. Złamał bowiem sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zakaz ten obowiązywał go od marca tego roku przez kolejne trzy lata. Złamanie zakazu orzeczonego przez sąd jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Szczytno
W piątek o godz. 16:40 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał informację dotyczącą potrącenia pieszej na pasach. Na ulicę M. Curie – Skłodowskiej w Szczytnie, natychmiast został skierowany patrol ruchu drogowego. Z ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że 53-latka weszła na przejście dla pieszych bezpośrednio przed jadący, w kierunku ulicy Warszawskiej, pojazd marki Audi. 53-letnia mieszkanka Szczytna została przewieziona do szpitala. 41-letni kierowca, mieszkaniec woj. mazowieckiego, w chwili zdarzenia był trzeźwy. Niestety nie można tego powiedzieć o kliku rowerzystach, wobec których interweniowali funkcjonariusze. Do zatrzymania pierwszego z nich doszło, w piątek w miejscowości Jedwabno. 64-latek jechał rowerem przez miasto mając ponad promil alkoholu w organizmie. Tego samego dnia, o godz. 19:40, policjanci szczycieńskiej „drogówki” na ul. Piłsudskiego w Szczytnie zatrzymali 34 letniego mieszkańca Szczytna. Mężczyzna jechał swoim jednośladem mając 1,5 promila alkoholu w organizmie. Weekendowym rowerowym „rekordzistą” okazał się 41-latek, który zatrzymany do kontroli drogowej w niedzielę w miejscowości Świętajno „wydmuchał” blisko 3 promile.
W sobotę parę minut przed godziną 20:00 policjanci szczycieńskiej „drogówki” na terenie miasta Pasym, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę VW. Za kierownicą pojazdu siedział 40-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego Funkcjonariusze mając przypuszczenie, że mężczyzna może być nietrzeźwy poddali go badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że kierowca „wydmuchał” ponad 2 promile. W trakcie weryfikacji danych kierującego w policyjnych systemach informatycznych, okazał się również, że nie posiadał on nigdy uprawnień do kierowania.
Również w sobotę o godzinie 20:30 na trasie Sapłaty - Rumy w gminie Dźwierzuty, policjanci z referatu patrolowo – interwencyjnego ujawnili nietrzeźwego kierowcę. Okazało się, że 61-letni kierowca Fiata Punto, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Obecna na miejscu załoga karetki pogotowia, nie stwierdziła u 61-latka obrażeń wymagających jego dalszej hospitalizacji. Szczycieńscy funkcjonariusze zaś stwierdzili, że kierowca ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie, nie posiada uprawnień do kierowania, a Punto aktualnych badań technicznych.
Szczycieńscy policjanci, strażacy oraz załoga karetki pogotowia pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło w sobotę około godz. 12:30, na DK-57 na trasie Piwnice Wielkie - Wielbark. Z ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że 51-letni motocyklista, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu marki Audi. Gdy 23-latek, kierowca Audi, na widok pieszego poruszającego się jezdnią gwałtownie zahamował, w tył jego pojazdu wjechał motocykl. 51-latek został przetransportowany przez załogę karetki pogotowia do szpitala w Biskupcu. Wszyscy uczestnicy zdarzenia to mieszkańcy województwa mazowieckiego, w chwili zdarzenia byli trzeźwi.
(tm)