Ustalili sprawcę kradzieży, choć nie mieli zgłoszenia od pokrzywdoznego
Jednym z istotnych elementów policyjnej pracy są tzw. czynności operacyjno-rozpoznawcze, czyli takie, które zmierzają m.in. do sprawdzenia uzyskanych informacji o przestępstwie lub zdobycia nowych. Właśnie w trakcie wykonywania takich czynności policjanci ustalili podejrzanego o kradzież. Co ciekawe, sprawca został zatrzymany, choć pokrzywdzony nie zgłosił wcześniej policjantom, że został okradziony. Mężczyzna w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem.
Czasami do tego, by rozwiązać jakąś sprawę, szczególnie taką, przy której przestępca dołożył starań, by nie zostać wykrytym przez policjantów, potrzeba po prostu czasu. Funkcjonariusze potrzebują go, by zebrać potrzebne ślady i informacje, które pomogą im trafić na trop podejrzanego.
Tak właśnie się stało w powiecie iławskim kiedy to funkcjonariusze ustalili, że na jednej z posesji doszło do kradzieży. Sprawca wykorzystując nieobecność właściciela posesji wjechał na nią samochodem. Do auta spakował rzeczy będące w jego zainteresowaniu, po czym odjechał. Jak się okazało, pokrzywdzony nie złożył jeszcze zawiadomienia o przestępstwie. Był zaskoczony, gdy skontaktowali się z nim funkcjonariusze. W trakcie czynności okazało się, że z posesji zginął słup betonowy, przewód aluminiowy oraz ceownik.
Policjanci ustalili, że związek z kradzieżą ma 21-latek. Mieszkaniec powiatu iławskiego został zatrzymany i usłyszał zarzut.
Mężczyzna w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Kodeks karny za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
jk