Przekroczyli prędkość - stracili uprawnienia do kierowania
Policjanci z lidzbarskiej drogówki zatrzymali 24-latka, który w obszarze zabudowanym rażąco przekroczył dozwoloną prędkość. Mężczyzna miał na liczniku 107 km/h, przy dopuszczalnej prędkości w tym miejscu do 50 km/h. Mieszkaniec powiatu olsztyńskiego nie posiadał też uprawnień do kierowania. Swoje uprawnienia stracili również 2 kierujący zatrzymani przez policjantów z Nowego Miasta Lubawskiego.
Lidzbark Warmiński:
Wczoraj (23.04.20) po godz. 19.00 w miejscowości Karbowo na trasie Orneta – Pasłęk lidzbarscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierującego samochodem osobowym, który przekroczył w obszarze zabudowanym dozwoloną prędkość o 57 km/h. 24-latek pędził z prędkością 107 km/h, przy dopuszczalnej prędkości jazdy do 50 km/h. Podczas sprawdzania w systemach policjanci ustalili, że mieszkaniec Dobrego Miasta nie posiada uprawnień do kierowania. Teraz ze swojego zachowania 24-latek będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem.
Nowe Miasto Lubawskie:
W środę ok. godz. 10:00 na ulicy Sienkiewicza w Kurzętniku policjanci ogniwa ruchu drogowego zauważyli volkswagena passata, który jechał z dużą prędkością. Urządzenie pomiarowe wykazało, że auto po minięciu policyjnego radiowozu miało na liczniku 114 kh/h. Funkcjonariusze pojechali za sprawcą wykroczenia i zatrzymali go przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym 32-letni mężczyzna ukarany został mandatem oraz 10 punktami karnymi. Na tym jednak nie koniec. Funkcjonariusze drogówki zatrzymali również jego prawo jazdy.
Podobny los spotkał innego kierowcę, także volkswagena passata, który został zatrzymany dwie godziny później w Bielicach. Policyjna kontrola wykazała, że 19-letni mieszkaniec gminy Biskupiec przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym o 60 km/h.
Ostróda:
Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni policjanci ostródzkiej drogówki zatrzymali do kontroli czterech kierowców, którzy przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Niechlubny rekordzista w tej grupie osiągnął prędkość 112km/h przy ograniczeniu do 50km/h. Kierowcy musieli pożegnać się ze swoimi prawami jazdy. Będą mogli wsiąść za kierownicę pojazdu dopiero za 3 miesiące.
(mk/lm/rj)