Nie pytaj co możesz robić. Pomyśl co musisz zrobić, żeby epidemia minęła
Walka z epidemią koronawirusa trwa. Od tego, czy będziemy stosować się do nowych zasad i ograniczeń zależy zdrowie i życie nasze, naszych bliskich, naszych sąsiadów. Od podporządkowania się tym ograniczeniom zależy również to, jak długo będziemy zmuszeni żyć w tej trudnej i niewygodnej dla nas wszystkich rzeczywistości. Niestety wciąż niektórzy mają zupełnie inne zdane na ten temat. Policjanci stosują wobec nich odpowiednie sankcje.
W tym trudnym czasie liczne wokół padają liczne pytania o to, czy można wyjść pobiegać, zrobić grilla ze znajomymi czy wyjechać na ryby. Słychać głosy oburzenia z powodu zamkniętych placów zabaw, parków, ścieżek spacerowych. Głośne głosy sprzeciwu wobec ograniczeń świadczą czasami po prostu o lekceważącym podejściu do obecnej sytuacji, a czasami nawet braku odpowiedzialności ze strony przeciwników ograniczeń.
Wprowadzone ograniczenia nie są po to, by zrobić komuś na złość. Sytuacja wymusza na nas zdecydowane i sprawne działanie ukierunkowane na zatrzymanie rozprzestrzenienia się wirusa. Przestańmy zastanawiać się, czy MOGĘ coś zrobić. Zacznijmy myśleć o tym, co MUSZĘ zrobić, żeby wspomóc innych – w tym służby medyczne, sanitarne i mundurowe - w walce z koronawirusem.
W środę (08.04.20) policjanci na Warmii i Mazurach stwierdzili 8 naruszeń zasad kwarantanny oraz ponad 200 wykroczeń związanych z naruszaniem przepisów o zachowywaniu się w miejscach publicznych.
Ełk
W ciągu dnia policjanci w Ełku interweniowali wobec osób, które złamały zasady obowiązkowej kwarantanny i opuściły swoje mieszkania. Kobieta z Ełku wyszła na spacer z psem. Natomiast mężczyzna poddany kwarantannie na podwórku zajmował się kotami. Oczywiście trzeba być odpowiedzialnym wobec zwierząt, ale w czasie kwarantanny należy poprosić kogoś znajomego o pomoc w opiece na nimi. Można także poszukać na portalach społecznościowych wolontariusza, który wyprowadzi naszego czworonoga na spacer. Zwłaszcza, że wychodzenie z domu niesie ryzyko zarażenia oraz jest zagrożone karą grzywny w drodze decyzji administracyjnej w wysokości do 30 tysięcy złotych.
Podczas nocnego patrolowania miasta na ełckiej promenadzie policjanci zauważyli dwóch młodych mężczyzn. Po godz. 3:00 spacerowali po Ełku. Okazało się, że jeden z nich przyjechał z Warszawy i wspólnie wybrali się na nocne zwiedzanie miasta. Zakończyło się ono dla nich mandatami w kwocie 500 zł.
Lidzbark Warmiński
W powiecie lidzbarskim przed godz. 18:00 ornecki patrol interwencyjny otrzymał zgłoszenie, że nad jeziorem Mieczowym przebywa grupa młodych ludzi, która głośno się zachowuje. Informacja ta potwierdziła się. Na kładce policjanci zauważyli 8 młodych osób. Byli to mieszkańcy Ornety w wieku od 17 do 34 lat. Wszystkie te osoby piły alkohol. Młodzi ludzie wyjaśnili, że spotkali się, aby „sobie porozmawiać”. Podczas legitymowania jednego z uczestników spotkania, policjanci ustalili, że jest on poszukiwany nakazem doprowadzenia do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Jego sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich. Wobec pozostałych osób policjanci sporządzili wnioski o ukaranie do sądu w związku z niestosowaniem się do obowiązujących przepisów i spożywaniem alkoholu w miejscu publicznym.
Wnioskami o ukaranie zakończyła się również interwencja na ul. Wyszyńskiego w Lidzbarku Warmińskim. Tam po godz. 19:00 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał zgłoszenie, że grupa osób na podwórku w miejscu publicznym urządziła libację alkoholową na świeżym powietrzu. Na miejscu policjanci potwierdzili zgłoszenie. Jak ustalili mundurowi grupa 8 osób zorganizowała spotkanie towarzyskie przy alkoholu. Poproszeni przez policjantów o rozejście się do swoich domów, mieszkańcy miasta oświadczyli, że nie zamierzają przerywać imprezy. W końcu ją jednak zakończyli, a o tym dlaczego postanowili ją urządzić w takich okolicznościach, będą mieli okazje opowiedzieć przed sądem.
Olecko
Po godz. 22:00 w Olecku, dzielnicowy będący już po służbie, zauważył młodego mężczyznę przed budynkiem, w którym odbywał kwarantannę. Policjant skojarzył go z wcześniejszych kontroli. Jakby tego było mało mężczyzna był tam w towarzystwie kolegi. Funkcjonariusz o zaistniałej sytuacji poinformował dyżurnego, który na miejsce skierował umundurowanych policjantów. Policjanci, przy zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa, w rozmowie z mężczyznami ustalili, że 23-latek wyszedł z miejsca odbywania kwarantanny, aby spotkać się z kolegą. Nie dość, że mieszkaniec Olecka był objęty kwarantanną i nie powinien wychodzić z miejsca pobytu, to jeszcze nie zachowywał od kolegi odległości co najmniej 2 metrów, przez co narażał go na potencjalne zakażenie. Wobec obu mężczyzn skierowane zostały wnioski o ukaranie do sądu, a o interwencji dodatkowo powiadomiony został inspektor sanitarny.
Olsztyn
Olsztyńscy policjanci w ramach działań związanych z kontrolą miejsc publicznych pod kątem przestrzegania określonych w rozporządzeniu obowiązujących w związku z wystąpieniem stanu epidemii na terenie Polski ograniczeń oraz zakazów ujawnili 47 naruszeń. Spotkanie z policjantami dla 24 osób zakończyło się pouczeniem, a kolejne 7 osób za łamanie obowiązującego prawa zostało ukaranych mandatami karnymi. Wobec 16 kolejnych osób, interweniujący policjanci sporządzili stosowną dokumentację, która następnie zostanie przekazana do rozpatrzenia sądu.
Około godz. 10:30 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przyjął zgłoszenie, że w rejonie skrzyżowania ul. Krasickiego z ul. Synów Pułku porusza „dziwnie” zachowujący się mężczyzna, który wymachuje rękami i próbuje zatrzymywać samochody. Na miejsce został wysłany policyjny patrol. Interweniujący policjanci wylegitymowali 36-letnieg mężczyznę, który nie potrafił w racjonalny sposób wytłumaczyć swojego zachowania. Za niestosowanie się do obowiązujących ograniczeń oraz zakazów w związku z ogłoszonym na terenie Polski stanem epidemii mężczyzna został ukarany mandatem karnym i zobowiązany do powrotu do swojego miejsca zamieszkania.
Przed godz. 12:00 policyjny patrol interweniował w pobliżu jednego ze sklepów przy ul. Wyszyńskiego. Według zgłoszenia w pobliżu sklepu od dłuższego czasu, bez celu miał przemieszczać się mężczyzna. Policjanci wylegitymowali 40-letniego mieszkańca gminy Barczewo, który oświadczył, że przyjechał do Olsztyna na zakupy oraz w odwiedziny do swojego znajomego. Mężczyzna, który od dłuższego czasu chodził w pobliżu sklepu przyznał się, że jego wizyta w Olsztynie nie ma konkretnego celu a jedynie chęć spotkania się ze znajomym.
Szczytno
Około godz. 12:00 szczycieńscy policjanci podjęli interwencje wobec dwóch mieszkańców miasta, którzy pili alkohol w miejscu publicznym. 45-latek oraz jego 36-letni znajomy oświadczyli, że „kręcą się po mieście bez celu”. Funkcjonariusze poinformowali ich o zakazie spożywania alkoholu w miejscu publicznym oraz o obowiązującym ograniczeniu przemieszczania się, na co mężczyźni odpowiedzieli, „że wiedzą, jednak nie mają zamiaru się do tego stosować”. Funkcjonariusze sporządzili wnioski o ukaranie do sądu.
Tego samego dnia funkcjonariusze ustalili, że dwóch mieszkańców Szczytna i jedna mieszkanka gminy Pasym, jako osoby objęte kwarantanną domową, nie stosują się do wydanych im przez sanepid poleceń. Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem naruszyli przepisy art. 116 kodeksu wykroczeń, za co teraz odpowiedzą przed sądem.
Około godz. 20:00 policjanci z referatu patrolowo – interwencyjnego zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki VW Golf. W pojeździe znajdowało pięcioro młodych mieszkańców Szczytna, w wieku od 21 do 25 lat. Młodzież jeździła po mieście bez celu. Oświadczyli, że „chcieli się spotkać, przejechać i zobaczyć, co się dzieje na mieście”. Teraz ich sprawą zajmie się sąd.
(tm)