Dachowanie mercedesa pod Białą Piską. Jedna osoba ranna
Policjanci wyjaśniają przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło na trasie Biała Piska - Sulimy. Kierująca pojazdem marki Mercedes straciła panowanie nad autem, zjechała do przydrożnego rowu, gdzie samochód dachował w pobliżu zbiornika wodnego. Pasażerka trafiła do szpitala. Kierowca innego pojazdu również zjechał do przydrożnego rowu. Tutaj przyczyną był alkohol. Kierowca miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu za to kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę (22 grudnia br.) około godz. 14.00 na trasie Biała Piska - Sulimy dachował pojazd marki Mercedes. Samochodem tym jechały trzy osoby. Kierowcą była 23-letnia mieszkanka gminy Biała Piska. W wypadku ucierpiała pasażerka, którą z obrażeniami przewieziono do szpitala.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca mercedesem jechała od strony miejscowości Sulimy w kierunku Białej Piskiej. Z niewyjaśnionych na chwilę obecną przyczyn, na prostym odcinku drogi, straciła panowanie nad autem. Zjechała do przydrożnego rowu, gdzie auto dachowało. Zatrzymało się tuż przy zbiorniku wodnym. Kierująca mercedesem była trzeźwa. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego wypadku.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło też w sobotę (21 grudnia br.) około południa w okolicach miejscowości Kożuchy w gminie Biała Piska. 38-letni kierowca jadący pojazdem marki Ford Focus zjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna jechał sam i nie doznał obrażeń . Jak się okazało kierujący miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. 38-latek usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Nie kwestionował swojej winy.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
(as/rj)
