Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Olsztyn: Nieuczciwy mechanik chciał sprzedać powierzone mu do naprawy auto

Zarzut przywłaszczenia oraz uszkodzenia mienia usłyszał 28-letni Michał K. Mężczyzna zaoferował znajomemu, że naprawi jego auto. Zamiast tego sprzedał samochód, w którym wcześniej zniszczył wyposażenie warte 1 000 zł. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Wydziału Mienia Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zakończyli sprawę przywłaszczenia pojazdu oraz jego zniszczenia.  8 maja br.  28-letni Michał K. zaoferował swojemu koledze, że naprawi jego auto. Osobowym oplem, wymagającym remontu  zawieszenia, mechanik odjechał do jednej z podolsztyńskich miejscowości.  Tam zamiast przystąpić do pracy, mężczyzna zaproponował innemu znajomemu sprzedaż samochodu, które nie należało do niego.  Mężczyźni umówili się, że podpiszą umowę kupna-sprzedaży 12 maja. Wtedy to mechanik miał dostarczyć dokumenty osobówki, a nowy nabywca 500 zł. By przypieczętować udaną transakcję, mężczyźni zakupili alkohol, którym wspólnie się raczyli. Biesiadników niespodziewanie odwiedził prawowity właściciel auta, który zaniepokoił się przedłużającą się naprawą samochodu.  Mężczyzna, gdy zorientował się w sytuacji, powiadomił o wszystkim policjantów.

Nieuczciwy mechanik został zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się, że zamierzał sprzedać samochód. Jak twierdził sprawca- pilnie potrzebował gotówki. Mężczyzna  był w przeszłości karany za kierowanie pojazdem  pod wpływem alkoholu.

Podczas oględzin pojazdu okazało się, że mechanik zniszczył powierzony mu do naprawy samochód  przez wyrwanie zainstalowanej wewnątrz kasy fiskalnej oraz zerwanie napisu świetlnego na dachu pojazdu. Właściciel wycenił szkody na  1 000 zł.

Michałowi K. policjanci przedstawili zarzut przywłaszczenia oraz zniszczenia mienia. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony