Pijany kierowca uderzył w słup energetyczny
Policjanci pracowali na miejscu kolizji drogowej, do której doszło na jednej z głównych ulic Braniewa. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że pijany 26-latek, który podróżował z 18-latką zjechał na prawe pobocze i uderzył w przydrożny słup energetyczny. Na skutek zderzenia skoda zaczęła się palić. Kierowca, jak i jego pasażerka mogą mówić o dużym szczęściu bo nie odnieśli żadnych obrażeń. 26-latek był pijany. W chwili kolizji miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem.
Wczoraj (23.10.2019r.) około godz.19:00 dyspozytor centrum powiadamiania ratunkowego przekazał funkcjonariuszom informację, że przy ul.Elbląskiej w Braniewie skoda uderzyła w słup. Ze zgłoszenia wynikało także, że samochód zaczął się palić. Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole oraz strażaków. Tuż przed przybyciem służb kierowca oraz jego 18-letnia pasażerka opuścili pojazd o własnych siłach. Na szczęście żadne z nich nie odniosło obrażeń. Policjanci ustalili, że w chwili zdarzenia prowadzący auto 26-latek był pijany. Przeprowadzone badanie wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy. Co więcej, za spowodowaną kolizję został ukarany 500-złotowym mandatem. Teraz sprawą zajmą się kryminalni. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
(js/rj)