Zniszczył mienie za ponad 7 tys. zł. Odpowie przed sądem
Policjanci z Orzysza w lipcu zatrzymali mieszkańca miasta podejrzanego o podpalenie dwóch kontenerów na śmieci. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty zniszczenia mienia. Wkrótce ten sam 57-latek usłyszał kolejne zarzuty związane z innymi zniszczeniami: podpaleniem innych kontenerów i uszkodzeniem elementów promenady. Mężczyźnie grozi teraz kara nawet 7,5 roku pozbawienia wolności.
Orzyscy policjanci w lipcu 2019 roku zatrzymali 57-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o podpalenie dwóch kontenerów na śmieci. Zatrzymany wówczas sprawca zniszczenia mienia usłyszał dwa zarzuty. Kilka dni temu ten sam 57-latek został po raz kolejny zatrzymany przez orzyskich policjantów, którzy podejrzewali go o dokonanie kolejnych zniszczeń na terenie miasta. Jak ustalili kryminalni podejrzany w lipcu tego roku, działając pod osłoną nocy, miał umyślnie zniszczyć stolik na terenie promenady w Orzyszu. Gmina Orzysz, która jest właścicielem tego sprzętu, wyceniła wartość stolika na kwotę blisko 4000 złotych. Zatrzymany mężczyzna miał dokonać też umyślnego zniszczenia parkowej ławki o wartości blisko 1300 złotych, działając tym samym na szkodę Gminy Orzysz.
Wyjaśniając okoliczności tych zdarzeń policjanci z Orzysza ustalili, że 57-latek w czerwcu najprawdopodobniej dokonał też zniszczenia poprzez podpalenie dwóch kolejnych kontenerów na śmieci. Łączna wartość zniszczeń oszacowana została przez właścicieli na kwotę około 2000 złotych.
Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili zatrzymanemu 57-latkowi cztery zarzuty dotyczące zniszczenia mienia na łączną wartość ponad 7300 złotych. Mężczyzna przyznał się do ich popełnienia. Powiedział policjantom, że dopuścił się tych czynów, bo był kompletnie pijany. Z uwagi na to, że mieszkaniec Orzysza popełnił te przestępstwa w okresie tzw. recydywy grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze nawet 7 lat i 6 miesięcy.
(asz/tm)