Szczytno: Pijana matka spała w domu, a jej dwie córeczki w wieku 2 i 4 lat szły polem przy drodze bez ubrania i butów
Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 37-letniej mieszkance gminy Wielbark. Kobieta pijana śpiąc w domu zamknęła drzwi na klucz. Jej dwie córeczki w wieku 2 i 4 lat, nie mogąc wejść do domu poszły polem wzdłuż drogi do pobliskich zabudowań. Młodsza dziewczynka szła bez butów i ubranka, a starsza także nie była komletnie ubrana. Dzieci zauważyła jadąca tamtędy kobieta, która pomogła siostrom i zapobiegła w ten sposób ewentualnemu nieszczęściu. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialną matkę dzieci w policyjnej celi. Wczoraj Iwona J. usłyszała zarzuty. Dzieciom na szczęście nic się nie stało, a o ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
W piątek około godziny 19.30 oficer dyżurny ze Szczytna otrzymał telefoniczne zgłoszenie od kobiety. W trakcie rozmowy powiedziała ona, że jadąc ze Szczytna do Wielbarka zauważyła idące polem wzdłuż drogi w Szymankach dwie małe dziewczynki. Dzieci były bez opieki. Na dworze wiał wiatr i padał deszcz. Okazało się, że 2-letnia dziewczynka szła bez butów i bez jakiegokolwiek ubrania. Natomiast jej 4-letnia siostra była skąpo ubrana. Kobieta zawróciła swoje auto i zaopiekowała się dziewczynkami. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci.
Dziewczynki mówiły, że mama poszła spać i zamknęła drzwi. Siostry oddaliły się od domu ponad 300 metrów. Dziewczynki natychmiast zostały przetransportowane do szpitala. Natomiast policjanci pojechali do ich domu, aby dowiedzieć co się stało.
Kiedy 37-letnia kobieta zobaczyła policjantów zaczęła pytać, gdzie są jej dzieci. Matka dziewczynek była pijana, w organizmie miała ponad dwa promile alkoholu. Iwona J. zatrzymana i noc spędziła w policyjnej. Wczoraj usłyszała zarzuty.
Za narażenie swoich córek na niebezpieczeństwo grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Na szczęście dzieciom się nic nie stało. Zajęła się nimi rodzina. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
achb/af