Zatrzymali niebezpiecznego kierowcę i uratowali pasażera
Dramatyczny przebieg ze szczęśliwym finałem miała interwencja, którą przeprowadzili policjanci z Pisza po tym, jak pewien bezmyślny kierowca chciał uniknąć kontroli drogowej. Siedzący za kierownicą 51-latek był nietrzeźwy i podjął próbę ucieczki przed policjantami. Funkcjonariusze najpierw skutecznie mu to uniemożliwili, a po chwili musieli udzielić pomocy równie nietrzeźwemu pasażerowi, który zaczął tracić przytomność. Resuscytacja przyniosła pozytywny skutek i pasażer trafił do szpitala na dalsze badania, a kierowca usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany.
Trzy policyjne radiowozy brały udział w interwencji, której celem było zatrzymanie nieodpowiedzialnego kierowcy osobowej Mazdy. Do zdarzenia doszło w poprzedni wtorek (27.08.2019). Wieczorem przed godz. 21:00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do Pisza jedzie pojazd marki Mazda, którego kierujący jest nietrzeźwy. Funkcjonariusze natychmiast podjęci czynności mające na celu zatrzymanie opisanego samochodu. Auto zauważyli na trasie Jeglin – Maldanin. Jadąc oznakowanym radiowozem policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, wydając tym samym kierowcy wyraźne polecenie do zatrzymania auta. Ten widząc policyjny samochód nie zatrzymał się, ale wyraźnie przyspieszył i zaczął się oddalać. Uciekając uderzył bokiem swojego auta w radiowóz chcąc go zepchnąć z drogi.
Policyjny patrol szybko otrzymał wsparcie kolejnych radiowozów. Ostatecznie w zatrzymaniu bezmyślnego kierowcy mazdy brały udział trzy oznakowane radiowozy. Został zatrzymany na ul. Orzyskiej w Piszu. Tam kierowca Mazdy usiłował jeszcze potrącić policjanta próbującego go zatrzymać. Zamierzał najechać na niego przodem swojego auta, zmuszając policjanta do gwałtownego odskoczenia w bok w celu usunięcia się z jego drogi.
Jak się okazało autem jechało dwóch mężczyzn. Za kierownicą siedział 51-letni mieszkaniec Pisza. Pasażerem był jego 57-letni kolega mieszkający na terenie piskiej gminy. Obaj znajdowali się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Kierującemu pobrana została krew do dalszych badań, natomiast pasażera policjanci przewieźli do komendy, aby sprawdzić jego stan trzeźwości. Podczas tego badania 57-latek źle się poczuł i stracił przytomność. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do resuscytacji i wezwali pogotowie ratunkowe. Mężczyzna zabrany został do szpitala w Ełku i zdaniem lekarzy przeżył tylko dzięki szybkiej i skutecznej pomocy udzielonej mu przez policjantów.
Kierowca Mazdy został zatrzymany w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia i wyjaśnienia wszelkich okoliczności zdarzenia.
Po zebraniu materiału dowodowego już usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy czynnej napaści na funkcjonariusza. Drugi zarzut odnosi się do niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego. Jeżeli wynik badań krwi potwierdzi, że kierował autem w stanie nietrzeźwości, usłyszy także zarzut popełnienie kolejnego przestępstwa. Jednak o tym dowie się siedząc już za kratami, ponieważ decyzją sądu 51-latek został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Za popełnienie zarzucanych mu czynów grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
(asz/tm)