Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Mieszkańcy Warszawy ujęli nietrzeźwego kierowcę pod Rozogami

Dzięki odpowiedzialnej świadków bezmyślny kierujący został wyeliminowany z ruchu drogowego. A stało się to po tym, jak mieszkańcy Warszawy jadąc trasą Rozogi-Faryny i widząc jadącego całą szerokością jezdni kierowcę powiadomili policjantów. Okazało się, że kierowca ten miał w organizmie prawie 4 promile alkoholu. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

W czwartek (29.08.2019) po godz. 16:00 mieszkańcy Warszawy jadący trasą Rozogi - Faryny zauważyli poruszający się całą szerokością drogi samochód, co wzbudziło ich wątpliwość co do stanu trzeźwości kierowcy. Nie zastanawiając się ani chwili dłużej 31-latek oraz 49-latka postanowili jechać za nim nie spuszczając go z pola widzenia. W pewnym momencie kierowca peugeota zatrzymał się i wówczas mieszkańcy Warszawy podeszli do niego. Ich spostrzeżenia co do stanu trzeźwości kierowcy okazały się słuszne. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Funkcjonariusze wezwani na miejsce, przebadali kierującego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. 40-letni mieszaniec gminy Rozogi miał prawie 4 promile alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Postawa mieszkańców Warszawy jest godna pochwały i naśladowania. Pokazuje, że bezpieczeństwo na drogach to nasza wspólna sprawa. Świadkowie nie pozostali obojętni i we właściwy sposób zareagowali. Dzięki ich interwencji pijany kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze.

Niebawem 40-latek stanie przed sądem. Kodeks karny za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznym na okres co najmniej 3 lat i świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Wsparcia Pokrzywdzonych i Pomocy Postpenitencjarnej.

(aw/tm)

Powrót na górę strony