Motorowerem wjechał na chodnik i się przewrócił. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat
W Młynarach 67-latek jadący motorowerem stracił nad nim panowanie, zjechał na pobocze, następnie na chodnik i tam się przewrócił. Na szczęście żaden pieszy nie odniósł obrażeń. Kierowca jednośladu był tak pijany, że nie mógł dmuchnąć w alkomat. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Elblągu. Odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym.
Na wyniki badań tego niechlubnego rekordzisty trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Od mężczyzny została pobrana krew do analizy laboratoryjnej, ponieważ 67-latek był tak pijany, że nie miał siły dmuchnąć w policyjny alkomat. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (29.07.2019) o godz. 8:00 na ulicy Grunwaldzkiej w Młynarach. Pijany 67-letni motorowerzysta stracił kontrolę nad swoim jednośladem. Zjechał na pobocze, następnie na chodnik i tam zakończył jazdę. W wyniku zdarzenia odniósł obrażenia i trafił do szpitala w Elblągu. Na szczęście, poza nim, nikt inny nie ucierpiał. Na miejscu powiedział mundurowym, że wypił tylko „ćwiartkę” i kilka piw. Jak wytrzeźwieje odpowie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(js/tm)