Policjanci zatrzymali kolejnych nietrzeźwych kierujących
Policjanci zatrzymali kierowców, którzy pomimo wcześniej wypitego alkoholu postanowili wsiąść za kierownicę swoich aut. Nieodpowiedzialni kierujący zostali wyeliminowani z ruchu przez policjantów. Teraz za nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Szczytno
W piątek (24.05.2019) przed miejscowością Powałczyn oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki policji został powiadomiony o pojeździe znajdującym się w rowie. Na miejsce skierowany został patrol policji, który potwierdził zgłoszenie. Policjanci w rozmowie ze świadkiem ustalili, że gdy ten jechał drogą w rowie zobaczył pojazd. Zatrzymał się aby udzielić pomocy mężczyźnie znajdującemu się w pojeździe. Gdy podszedł bliżej, wyczuł od niego silną woń alkoholu. Pomimo tego, że pojazd miał zgaszony silnik, to maska pojazdu była ciepła jak też kluczyk znajdował się w stacyjce, a jego ułożenie wskazywało na to, że pojazd był w ruchu. Gdy zgłaszający podszedł do pojazdu, mężczyzna nie chciał jego pomocy i sam wydostał się w samochodu, po czym się oddalił. Funkcjonariusze na podstawie opisu mężczyzny, który otrzymali od zgłaszającego bardzo szybko zatrzymali osobę podejrzewaną o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało prawie 2,3 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że 55-letni mieszkaniec gminy Świętajno oprócz cofniętych uprawnień do kierowania pojazdami, nie posiada aktualnych badań technicznych pojazdu jak też nie posiada ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu - kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Wyjaśnił, że przed rozpoczęciem jazdy wypił kilka piw, a zjechał do rowu chcąc uniknąć zderzenia z sarną.
Z kolei wczoraj, parę minut po godzinie 12.00 w Pasymiu kierujący alfą jadąc drogą podporządkowaną i skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierowcy renault w wyniku czego doszło do zderzenia pojazdów. Kierujący alfą nie zatrzymał się i oddalił z miejsca. Dzięki obywatelskiej postawie mężczyzny, który był świadkiem zdarzenia ustalono numery rejestracyjne alfy oraz dane właściciela pojazdu. Po udaniu się do jego miejsca zamieszkania zastano tam nietrzeźwego, śpiącego 31-latka, natomiast przed domem stał zaparkowany pojazd z widocznymi uszkodzeniami karoserii. Mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem prawie 3,6 promila. Został zatrzymany i przewieziony do szczycieńskiej jednostki.
Dodatkowo funkcjonariusze uzyskali informację z policyjnej bazy danych, że mężczyzna złamał 2 sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, który obowiązują go do 2020 roku.
Teraz 31-latek mieszkaniec Pasymia odpowie za złamanie zakazu sądowego i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Kętrzyn
Dwóch kierowców, którzy wsiedli za kierownicę, mimo że zdecydowanie nie powinni tego robić, zatrzymali w miniony weekend kętrzyńscy policjanci. Pierwszy z zatrzymanych to 29-letni mieszkaniec gminy Bisztynek. Mężczyzna został zatrzymany kilka minut po godz. 17:00 gdy jechał trasą Czerniki- Gierłoż z uszkodzoną naczepą ciągnika. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna chwilę przed zatrzymaniem uszkodził inny pojazdy.
Drugi mężczyzna to 40-letni mieszkaniec gminy Bisztynek, który swoją jazdę zakończył w przydrożnym rowie. Kierujący fordem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zahaczył pobocze, po czym zjechał do przydrożnego rowu, a następnie dachował. Okazało się, że podczas prowadzenia pojazdu był pijany - miał blisko promil alkoholu. Teraz sprawa trafi do sądu. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Bartoszyce
W sobotę 26 maja br., oficer dyżurny bartoszyckiej jednostki policji otrzymał informację, że dwaj mężczyźni ujęli pijanego motorowerzystę, który jechał jedną z dróg powiatowych w gminie Bartoszyce.
We wskazanym przez świadków miejscu policjanci z „drogówki” zastali 70-latka. Mężczyzna był tak pijany, że miał problemy z utrzymaniem równowagi. Świadkowie powiedzieli policjantom, że nawet z daleka było widać, że motorowerzysta był pijany. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mieszkańca gminy Bartoszyce. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Wkrótce 70-latek odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi na okres co najmniej 3 lat. Kolejną dolegliwością, z którą musi się liczyć, jest świadczenie pieniężne w kwocie co najmniej 5 tys. zł, na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
(aw/ab/mk/rj)