Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nietrzeźwi kierowcy wyeliminowani z ruchu drogowego dzięki obywatelskiej postawie

Mrągowscy policjanci uniemożliwili dalszą jazdę nietrzeźwym kierowcom. Zatrzymano ich dzięki obywatelskim zgłoszeniom. To pokazuje, że nie ma społecznego przyzwolenia na kierowanie pod wpływem alkoholu. Nasze społeczeństwo głośno mówi: stop pijanym kierowcom.

Wczoraj po godzinie 15.00 mrągowski oficer dyżurny otrzymał informację, że na trasie Zalec - Mrągowie kierowca jadący peugeotem może być pod wpływem alkoholu. Zgłaszający zauważył, jak jechał od lewej do prawej i prawie uderzył w barierki.

Mrągowscy funkcjonariusze zauważyli opisane auto na ulicy Młodkowskiego w Mrągowie, jak zjechało na pobliską na stacji paliw. Tam też przeprowadzili kontrolę drogową.

Podczas interwencji sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Wtedy potwierdziły się przypuszczenia zgłaszającego. Okazało się, że 46-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę, zatrzymując prawo jazdy. Pojazd przekazano wskazanej trzeźwej osobie.

Kolejna interwencja miała miejsce tuż przed godziną 21.00 na ulicy Leśna Droga. Funkcjonariusze otrzymali informację, że stoi tam nieoświetlony pojazd dostawczy i stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. Policjanci pojechali natychmiast pod wskazany adres. Tam zastano opisany pojazd i jego właściciela, który twierdził, że  zatrzymał się, aby usunąć usterkę. Wtedy też okazało się, że i kierowca nie jest do końca sprawny. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo ustalono, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a auto ważnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia. W związku z tym odholowano je na policyjny parking, a kierowca po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.

Trzeci raz policjanci interweniowali po godzinie 2.00 w nocy. Pracownicy stacji paliw na ulicy Okulickiego zaalarmowali, że na jej teren przyjechał kierowca, który może być nietrzeźwy. I nie mylili się. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Tej nocy 37-latek stracił prawo jazdy kategorii B. Pojazd przekazano wskazanej trzeźwej osobie.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi 2 lata pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat.

dk/in

Powrót na górę strony