Ostróda: Nie stosował się do dotychczasowych środków zapobiegawczych. Jest wniosek o areszt
Do policyjnej celi trafił 40-letni mężczyzna. Dzisiaj prokurator zwróci się do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla zatrzymanego. Mężczyzna nie stosował się do dotychczasowych środków zapobiegawczych. M.in. nie stawiał się w komendzie w Ostródzie na dozór ani też nie wyprowadził się z domu.
Pierwsze zarzuty w tej sprawie 40-letni mieszkaniec gminy Ostróda usłyszał w połowie grudnia ubiegłego roku. Oprócz znęcania się zatrzymany usłyszał wtedy zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Wszystkie wątki były poruszane w jednej sprawie, ponieważ po jednej z awantur domowych mężczyzna wyszedł z domu i wsiadł za kierownicę swojego auta i nie zatrzymał się pomimo wyraźnych znaków interweniujących policjantów. Sprawą zajęli się ostródzcy kryminalni, a prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policji. Podejrzany miał też wyprowadzić się z domu i nie kontaktować się z pokrzywdzoną. Rodzina natomiast została objęta procedurą Niebieskiej Karty. Na nic okazały się zakazy i nakazy, które sprawca przemocy domowej powinien respektować. 40-latek nadal nadużywał alkoholu, nie wyprowadził się z domu i znęcał się nad swoją partnerką. Kiedy kobieta powiadomiła o tym policjanta prowadzącego postępowanie, ten natychmiast wystąpił do prokuratora z wnioskiem o zmianę środka zapobiegawczego. Prokurator przychylił się do wniosku o zmianę dozoru na areszt i wydał również nakaz zatrzymania sprawcy przemocy domowej. Mężczyzna wczoraj trafił do policyjnej celi. Dzisiaj zostaną uzupełnione mu zarzuty o kolejne czyny związane ze znęcaniem się nad partnerką, a sąd zdecyduje czy następne 3 miesiące spędzi on w areszcie.
(ak/rj)