Węgorzewo/Pisz: Kierowali po alkoholu, uciekali przed policja. Teraz odpowiedzą przed sądem
Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 29-latkowi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policjantami. Jak się okazało mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tyle samo miał 20-latek, który w Piszu autem uderzył w drzewo w centrum miasta, po czym odjechał. Niechlubnym rekordzistą był 45-latek, który mając 3 promile alkoholu w organizmie doprowadził do zderzenia czołowego z innym pojazdem. Teraz mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
Węgorzewo:
Do zdarzenia doszło w miniony piątek przed godziną 17:00. Węgorzewski patrol drogówki dał wyraźny sygnał kierowcy samochodu marki Renault do zatrzymania się. Kierujący całkowicie zbagatelizował polecenia funkcjonariuszy i zaczął uciekać, próbując uniknąć kontroli. Policjanci ruszyli w pościg za kierującym używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Na wjeździe do Węgorzewa, na ulicy Łuczyńskiej, mundurowi zatrzymali pojazd. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości kierowcy okazało się, że był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo podczas sprawdzania w policyjnych systemach funkcjonariusze ustalili, że mieszkaniec Węgorzewa nie posiadał prawa jazdy. Nieodpowiedzialny kierowca nie potrafił wytłumaczyć przyczyn swojego zachowania. Policjanci zabezpieczyli jego pojazd na strzeżonym parkingu.
Teraz 29-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Zgodnie z przepisami za popełnione przestępstwo, jakim jest nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pisz:
W czwartek (27 grudnia br.) tuż po północy oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał informację, że na Pl. Daszyńskiego w Piszu samochód uderzył w drzewo, po czym odjechał. Patrole natychmiast rozpoczęły poszukiwania tego auta sprawdzając ulice miasta. Kilka minut później świadek zdarzenia zgłosił, że na miejscu znalazł pogięta tablicę rejestracyjną. Na tej podstawie oficer dyżurny ustalił do kogo należy pojazd. Był to samochód marki BMW, którego właściciel mieszkał w Piszu.
Funkcjonariusze pojechali pod ustalony adres. Na posesji zaparkowany był pojazd marki BMW. Miał uszkodzony przedni zderzak i nie miał tablicy rejestracyjnej z przodu auta. Przed budynkiem stała grupa czterech młodych mężczyzn. Wszyscy znajdowali się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania tym samochodem. Policjanci sprawdzili ich stan trzeźwości. Badania wykazały od 1 do 2 promili alkoholu w organizmie. W dalszym ciągu każdy z nich zaprzeczał, aby kierował BMW. W tej sytuacji policjanci zdecydowali o zatrzymaniu wszystkich czterech mężczyzn w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia i wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia.
Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości jednemu z osadzonych. To 20-letni mieszkaniec Pisza, który w chwili zatrzymania miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyźnie grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę ( 30 grudnia br.) po godz. 17.00 na ul. Wojska Polskiego w Piszu doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Czołowo zderzyły się tam dwa pojazdy osobowe. Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem marki Aixam, 45-letni mieszkaniec Pisza, zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w jadący z przeciwka pojazd marki Audi. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowcę aixama zatrzymał świadek zdarzenia, który wyciągnął mężczyznę z pojazdu i przekazał policjantom. Funkcjonariusze sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że kierujący aixamem wcześniej jadąc ul. Wojska Polskiego uderzył w znak drogowy powodując jego uszkodzenie. Następnie wyjeżdżając z ronda zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu. Jadący z przeciwka opel zmuszony był zjechać maksymalnie do prawej krawędzi, by uniknąć czołowego zderzenia. Podobnie musiał zrobić kierowca volvo, jadący za audi.
Funkcjonariusze wykonując dalsze czynności sprawdzili dane personalne 45-latka w policyjnych systemach informatycznych. Ustalili, że kierujący aixamem od 2016 roku ma orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia i wyjaśnienia wszelkich okoliczności tego zdarzenia.
Za popełnione czyny grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Zdjęcia - Tygodnik Piski.
(af/as/rj)