Olsztyn: Chwila nieuwagi i… . Potrącenie pieszej w centrum Olsztyna
Olsztyńscy policjanci interweniowali w centrum miasta, gdzie doszło do potrącenia kobiety przechodzącej przez oznakowane przejście dla pieszych. Poszkodowana kobieta została przetransportowana do szpitala w Olsztynie. Od opinii lekarza co do obrażeń poszkodowanej będzie zależało czy 50-letni sprawca potrącenia będzie odpowiadał za kolizję czy za wypadek.
Dziś (19.10.2018) chwilę po godz. 07:00 doszło do z pozoru niegroźnego zdarzenia z udziałem samochodu osobowego i kobiety, która przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych. Choć na podstawie poniższego nagrania mogłoby się wydawać, że przy takiej prędkości auta nic poważnego nie powinno się stać, to jednak potrzebna była pomoc medyczna i potrącona kobieta trafiła do szpitala.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że sprawcą tego zdarzenia jest 50-letni kierowca osobowego auta, który jadąc od strony ul. Reja i skręcając w lewo w ul. Kościuszki nie ustąpił pierwszeństwa 81-letniej kobiecie przechodzącej przez przejście dla pieszych. W chwili zdarzenia, piesi mieli zielone światło.
Poszkodowana 81-latka została przewieziona do szpitala w Olsztynie. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości uczestników zdarzenia – oboje byli trzeźwi. Od opinii lekarza na temat obrażeń, jakich doznała 81-latka, zależeć będą dalsze losy kierowcy i to czy zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek drogowy czy jako kolizja drogowa. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, zdecydowali już o zatrzymaniu prawa jazdy 50-latka, a dalsze decyzje w jego sprawie będzie podejmował sąd.
NURD - Niechroniony Uczestnik Ruchu Drogowego
Pieszy czy rowerzysta jest niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego w takim sensie, że na drodze podczas zdarzeń drogowych nie chroni go nic poza własnym ciałem i tym, co ma na sobie. Bez względu na to czy pieszy lub rowerzysta zawinił, czy też nie, to właśnie ta grupa osób płaci najwyższą cenę podczas nawet z pozoru niegroźnych zdarzeń drogowych. W najlepszym przypadku zderzenie z pojazdem mechanicznym kończy się na potłuczeniach, w innym przypadku na dotkliwych urazach, gdzie rekonwalescencja trwa nawet kilka lat, w najgorszym natomiast przypadku to właśnie „niechronieni” płacą najwyższą cenę nie tylko za własne błędy ale również za błędy innych uczestników ruchu. Dlatego będąc uczestnikiem ruchu drogowego zawsze zachowujmy szczególną ostrożność, nie ważne czy idziemy piechotą, czy siedzimy za kierownicą.
(rp/tm)