Region: 5 wypadków, zginął rowerzysta, ranny 13-latek przygnieciony przez traktor. Za kierownicę wsadził go pijany wujek
Od piątkowego popołudnia na drogach regionu doszło do 5 wypadków, w wyniku których 1 osoba zginęła, a 6 zostało rannych. Do najpoważniejszego w skutkach zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej 509 w powiecie elbląskim. Został potrącony 32-letni rowerzysta. Niestety, nie przeżył. Ze wstępnych ustaleń wynika, że rower był nieoświetlony, a mężczyzna nie miał żadnego odblasku. Natomiast pod Ełkiem 20-letni pijany wujek wsadził za kierownicę ciągnika z przyczepą 13-latka. Chłopak na spadku terenu nie zapanował nad traktorem, doprowadził do wywrócenia się pojazdu i został przez niego przygnieciony. 20-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Może teraz odpowiedzieć za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Powiat elbląski – ani rower, ani rowerzysta nie byli oświetleni
Do wypadku doszło w piątek, 14 listopada br. około godziny 17.00 pomiędzy miejscowościami Zaścianki i Młynary. Z ustaleń wynika, że kierujący oplem jadąc w kierunku Młynar podczas wymijania się z jadącym z przeciwnego kierunku fiatem ducato potrącił rowerzystę jadącego w tą samą stronę. 32-letni mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Jak ustalono, ani rower, ani rowerzysta nie byli w jakikolwiek sposób oświetleni, a tym samym widoczni.
Kierowca opla był trzeźwy.
Powiat ełcki - 13-latek przygnieciony przez ciągnik, którym kierowała
Wczoraj po godzinie 12.00 oficer dyżurny ełckiej policji został powiadomiony, że na terenie gminy Stare Juchy ciągnik przygniótł nastolatka. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 13-latek razem ze swoim 20-letnim wujkiem wykonywali prace na polu. Chłopiec za zgodą swego opiekuna kierował ciągnikiem z przyczepą. Gdy dojechał do miejsca, gdzie był znaczny spadek terenu, stracił panowanie nad traktorem, w wyniku czego pojazd wywrócił się i przygniótł młodego kierowcę. Nastolatek z obrażeniami w okolicach nóg został przewieziony do szpitala, natomiast jego wujek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Policjanci ustalili, że 20-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dochodzeniowcy sprawdzają teraz okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia. Zostały już wykonane oględziny miejsca wypadku i pojazdu, przesłuchiwani są świadkowie.
Opiekun chłopca może teraz odpowiedzieć za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co w więzieniu można spędzić 3 lata.
af