Region: Policjanci zatrzymali nietrzeźwych kierujących
Niestety na niektórych nie działają prośby, groźby czy apele. Nie pomaga uświadamianie i edukacja. Policjanci nadal zatrzymują kierowców, którzy nieodpowiedzialnie zachowują się na drodze czy decydują się na jazdę po alkoholu.
Działdowo:
Dzisiaj w nocy (5/6.09.2018r.) policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego z Działdowa pełniąc służbę na terenie miasta zauważyli jadący z dużą prędkością pojazd marki Mazda 323. Pojechali za pojazdem chcąc zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej. Mimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych przez policyjny radiowóz, kierowca mazdy nie zamierzał się zatrzymywać, a wręcz przeciwnie, przyspieszył wyjeżdżając poza obszar miasta. Nie odjechał jednak zbyt daleko, ponieważ po wjechaniu w drogę gruntową stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. W pojeździe znajdował się kierujący autem i pasażerka, którzy próbowali zbiec z miejsca zdarzenia. Podczas ucieczki zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Kierujący autem to mieszkaniec powiatu iławskiego, który jak sam oświadczył, nie zatrzymał się do kontroli drogowej, bo bał się konsekwencji. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Miał on blisko promil alkoholu w organizmie. Ponadto sprawdzenie w systemach policyjnych wykazało, że 29-latka obowiązuje prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów do grudnia 2018r. Policjanci mężczyznę zatrzymali do wytrzeźwienia. Niebawem odpowie za popełnione przestępstwa i wykroczenia.
Zgodnie z przepisami prawa, gdy kierowca podczas zatrzymania był nietrzeźwy, miał cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów i nie zatrzymał się do kontroli drogowej, sąd może nałożyć na niego zakaz prowadzenia pojazdów na 15 lat, a także pozbawić wolności na 5 lat. Ponadto sprawcy ww. czynów grozi wysoka kara finansowa.
Iława:
Dziś w nocy policjant z Zalewa wracając ze służby zauważył kierującego vw, który jechał całą szerokością drogi. Funkcjonariusz podejrzewał, że mężczyzna może znajdować się pod działaniem alkoholu. Mundurowy postanowił zatrzymać kierowcę, co uczynił kiedy ten podjechał pod jeden z lokalnych sklepów. Policjant wyczuł od znanego mu z wcześniejszych interwencji 31- latka woń alkoholu. W związku z powyższym zabrał mu kluczyki i o wszystkim poinformował oficera dyżurnego policji w Iławie, który na miejsce wysłał najbliższy patrol. Okazało się, że przypuszczenia funkcjonariusza były słuszne. 32 - latek kierował vw mając 1,4 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mieszkańca Zalewa. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania vw.
Kolejnego nietrzeźwego kierującego policjanci zatrzymali po zgłoszeniu przez świadka. Mężczyzna poinformował, że przed nim prawdopodobnie jedzie hondą nietrzeźwy kierujący. Funkcjonariusze mając cały czas łączność ze zgłaszającym oraz nr rejestracyjne pojazdu i drogę, którą się poruszał już kilka minut od zgłoszenia zatrzymali 43- latka. Przypuszczenia świadka okazały się słuszne. Mężczyzna kierował hondą mając 2,3 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mieszkańcowi Lubawy prawo jazdy, a samochód przekazali osobie wskazanej przez zatrzymanego.
W gminie Susz policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego rowerem. Mężczyzn jechał tzw. „wężykiem” kiedy to zauważyli go policjanci. W trakcie czynności okazało się, że 56 – latek kierował jednośladem mając 1,4 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ukarali mieszkańca Susza mandatem, a rowerem przekazali osobie wskazanej przez mężczyznę.
Nidzica:
Jeden sygnał pochodzący od świadka zdarzenia, spowodował zatrzymanie dwóch nietrzeźwych kierujących. Z jazdy wyeliminowany został 51-latek, który uderzył ciągnikiem w ogrodzenie mając prawie 3 promile. Podczas obsługi tego zdarzenia nidziccy kryminalni zatrzymali drugiego nietrzeźwego kierującego, który chwilę wcześniej popisywał się, włączając duże obroty silnika w trakcie postoju. 58-latek miał o połowę mniejsze stężenia alkoholu we krwi - 1,5 promila.
Oba zdarzenia miały miejsce we wtorkowe popołudnie (04.09.2018r.) w Janowcu Kościelnym. Nidzicki oficer dyżurny otrzymał informację o kolizji drogowej. Na miejsce został wysłany patrol ruchu drogowego, który potwierdził to zgłoszenie. Funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn siedzących przy uszkodzonym ciągniku rolniczym. Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania tym pojazdem. Policjanci poddali ich badaniu na stan trzeźwości. Okazało się, że 51-latek miał 2,7 promila alkoholu w organizmie, a jego 25-letni kompan 3,2 promila. W związku z tym, że nie można było ustalić, kto faktycznie prowadził ten pojazd, na miejsce skierowano grupę dochodzeniową śledczą. Policjanci z wydziału kryminalnego mieli za zadanie wykonanie oględzin miejsca zdarzenia oraz zebranie dowodów mogących pomóc w wykryciu i doprowadzeniu przed sąd sprawcy tego wykroczenia.
Podczas wykonywania swoich obowiązków kryminalni usłyszeli ryk silnika wydobywający się z zaparkowanego audi. Po chwili kierowca tego auta ruszył z dużą prędkością i przejechał bardzo blisko pracujących funkcjonariuszy. Policjanci natychmiast zatrzymali ten pojazd. W trakcie kontroli okazało się, że 58-letni kierowca miał 1,5 promila alkoholu w organizmie oraz nie posiadał uprawnień do kierowania.
Cała trójka został przewieziona do komendy w Nidzicy. Kierowca audi po wykonaniu czynności został zwolniony, natomiast panowie, którzy mieli „chwilową amnezję” i żaden z nich nie chciał przyznać się do kierowania ciągnikiem rolniczym, zostali zatrzymani do wytrzeźwienia i wyjaśnienia.
Wczoraj 51-letni mieszkaniec gm. Janowiec Kościelny usłyszał zarzuty kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, do którego się przyznał. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Kierowca będzie musiał pogodzić się z wysoką karą finansową. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie zastosuje karę świadczenia pieniężnego w wysokości nie mniejszej niż 5.000 zł i zakaz prowadzenia pojazdów.