Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pisz: Mężczyzna poinformował o kradzieży bmw. Pojazd bardzo szybko się odnalazł? Był w posiadaniu żony

Policjanci z Orzysza otrzymali zgłoszenie o skradzionym pojeździe marki BMW. Do zdarzenia miało dojść w nocy na terenie miasta. Sytuacja bardzo szybko się wyjaśniła. Okazało się bowiem, że kiedy zgłaszający był w pracy, samochód wzięła jego żona, o czym go nie poinformowała. Podobne sytuacje zdarzają się w okresie jesiennym kiedy to miłośnicy grzybów parkują samochody w lesie, a potem zapominają, gdzie zostawili swoje auto.

Oficerowie dyżurni piskiej komendy otrzymują czasami zgłoszenia o kradzieży samochodów, do których de facto nie dochodzi. Okazuje się bowiem, że auto wzięła żona albo kierowca zapomniał gdzie zaparkował swój pojazd. Tak samo było dziś (05.09.18r) rano, kiedy to do piskiej komendy zadzwonił mężczyzna zgłaszając kradzież swojego samochodu marki BMW. Do zdarzenia miało dojść nocą w Orzyszu.

Cała sytuacja wyjaśniła się już kilka minut później. Zgłaszający ponownie zadzwonił informując oficera dyżurnego, że samochód już się odnalazł. Okazało się bowiem, że kiedy mężczyzna był w pracy, samochód wzięła jego żona nie informując o tym małżonka.

Podobne sytuacje zdarzają się dość często jesienią, kiedy to do lasu wyruszają amatorzy grzybów. Już nie raz miała miejsce sytuacja, kiedy to grzybiarz zgłaszał kradzież samochodu pozostawionego w lesie.

Policjanci, mając już doświadczenie w wyjaśnianiu okoliczności takich „kradzieży”, po sprawdzeniu leśnych kompleksów i parkingów odnajdywali pojazd zgłaszającego. Kierowca najzwyczajniej zapominał, gdzie zaparkował swój samochód lub pomylił parkingi. Takie sytuacje zazwyczaj kończą się pomyślnie, ale niepotrzebnie angażują siły i środki policji. Warto zatem wybierając się do lasu pozostawiać samochód w takim miejscu, do którego bez problemu z powrotem trafimy. To tylko kilka przykładów kradzieży samochodów, do których na szczęście nie doszło.

asz/kw

Powrót na górę strony