Iława: Do kasy z drobnymi zakupami, a w plecaku … markowe perfumy
Iławscy policjanci na podstawie nagrań z kamer sklepowego monitoringu ustalili mężczyzn podejrzanych o kradzieże sklepowe. Sposób ich działania za każdym razem był podobny. Zwykle dwóch z nich robiło rozpoznanie, trzeci pakował do koszyka drobne zakupy, natomiast do plecaka lub w inne części ubrania drogie markowe perfumy. Na linii kas płacił tylko za to co miał w koszyku. Straty szacuje się na 3.000 złotych. Trzem mieszkańcom powiatu kwidzyńskiego grożą kary do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci wydziału kryminalnego iławskiej policji ustalili szczegóły pięciu kradzieży, do których doszło w jednej z miejscowych drogerii. Sprawcy w okresie od lipca do połowy sierpnia br. zabrali ze sklepowych półek markowe perfumy o łącznej wartości blisko 3.000 złotych. Śledczy mając zabezpieczone nagrania z kamer sklepowego monitoringu rozpoczęli pracę nad ustaleniem tożsamości podejrzanych. Sposób działania sprawców za każdym razem był bardzo podobny. Najpierw dwóch z nich wchodziło do sklepu i obserwowało pracowników ochrony, natężenie ruchu oraz miejsce położenia interesującego ich towaru, po czym spokojnie wychodzili. Te informacje przekazywali swojemu koledze. Wtedy do działania przystępował 20-latek. Pakował do koszyka drobne zakupy, natomiast do plecaka lub w inne części ubrania drogie markowe perfumy, po czym na linii kas płacił oczywiście tylko za to, co miał w koszyku.
Na podstawie zebranych informacji i materiału dowodowego policjanci ustalili, że związek z tymi kradzieżami mają trzej młodzi mężczyźni, w wieku 18-21 lat, mieszkańcy powiatu kwidzyńskiego. Na wyjazdowe kradzieże do Iławy wybierali się spontanicznie, szczególnie wtedy, gdy brakowało im gotówki, a skradzione perfumy sprzedawali przypadkowym osobom.
Policjanci przedstawili im łącznie pięć zarzutów, do których się przyznali. Za przestępstwo kradzieży grożą im kary do 5 lat pozbawienia wolności.
ap/in